Woda z zagrożeniem. Nie wszystkie podlaskie kąpieliska są bezpieczne
Przed nami ostatnie podrygi lata. Warto ten czas dobrze wykorzystać. Tymczasem w kilku miejscach w woj. podlaskim lepiej nie wchodzić do wody.
pixabay.com
Na weekend zapowiadana jest ładna pogoda z temperaturami na poziomie 22-25°C. Jednocześnie kończą się wakacje. Zatem wiele osób z pewnością wybierze się nad wodę, chociażby po to, żeby pomoczyć nogi czy popływać kajakiem. Jednak zanim udamy się na taką wycieczkę, warto wiedzieć, że nie wszystkie podlaskie kąpieliska są bezpieczne.
Sanepid poinformował, że - w tym momencie - wodę nieprzydatną do kąpieli znajdziemy w Michałowie nad rzeką Supraśl (tzw. zbiornik małej retencji). Wszystko z powodu zakwitu sinic. Poza tym nadal omijać trzeba zalew w Dubiczach Cerkiewnych. Powód takiego stanu rzeczy jest niezmienny – tu również zakwitły sinice. Co więcej, zagrożenie istnieje cały czas nad rzeką Brok w Czyżewie. W tym miejscu woda ciągle pozostaje nieprzydatna biologicznie.
Ponadto - mimo że nie ma problemów z jakością wody - zamknięte są kąpieliska nad Jeziorem Rajgrodzkim, a także zalewy w Korycinie oraz w Karpowiczach.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl