Włamał się do auta. Wpadł na gorącym uczynku
Był pijany w sztok. Włamał się do samochodu, z którego wymontował m.in. radio. Na szczęście dzielnicowa z Wasilkowa zatrzymała złodzieja na gorącym uczynku.
KMP Białystok
W miniony weekend dzielnicowa z Komisariatu Policji w Wasilkowie, podczas obchodu, zauważyła w jednym z zaparkowanych samochodów na ul. Dwornej siedzącego mężczyznę.
- Wiedziała, że audi stoi w tym miejscu już od dłuższego czasu, więc postanowiła porozmawiać z mężczyzną. Szybko okazało się, dlaczego 34-latek przebywa w pojeździe. Wyszło na jaw, że mężczyzna właśnie włamał się do samochodu. Pod kurtką schował radio samochodowe oraz inne elementy wyposażenia, które zdążył już wymontować - relacjonują funkcjonariusze z wydziału prasowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Badanie wykazało, że miał on ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Łupem 34-latka padła także gałka dźwigni zmiany biegów oraz lusterko z osłony przeciwsłonecznej. Mężczyzna usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem, za który odpowie przed sądem.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl