Włamał się, bo chciał zjeść zupę. To niejedyny pomysłowy złodziej z ostatnich dni
Zupa albo butelka wina, whiskey, wódka, a nawet gazety. To łupy złodziei zatrzymanych przez podlaską policję w ciągu ostatnich kilku dni. Jednemu z nich grozi kara aż 10 lat pozbawienia wolności.
KPP Hajnówka
Zupa czy wino?
Na hajnowską komendę wpłynęło zgłoszenia o mężczyźnie, który na terenie ogródków działkowych wchodzi do altan. Gdy na miejscu pojawili się policjanci z patrolówki, zauważyli wybitą szybę w jednej z altan działkowych. W środku zastali kompletnie zaskoczonego obecnością funkcjonariuszy mężczyznę.
41-latek tłumaczył, że wybił szybę i wszedł do środka, bo chciał zjeść zupę. Jego łupem padła jednak butelka wina.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało, był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności i ustalenia miejsca pobytu.
41-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Łupem padły gazety, whiskey i wódka
To niejedyna nietypowa kradzież, jaką odnotowała podlaska policja w ostatnich kilku dniach.
W Wysokiem Mazowieckiem zgłoszono kradzież gazet sprzed jednego ze sklepów na terenie miasta. Właściciel oszacował straty na kwotę ponad 350 zł. Kryminalni wytypowali podejrzanych. Po dwóch dniach od zgłoszenia zatrzymali 44- i 39-latka.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do 10 la
Natomiast w jednym ze sklepów na Osiedlu Północ w Suwałkach, młody mężczyzna ukradł kilka butelek whiskey i wódki. Chował skradziony alkohol do kartonów, pomiędzy towar, za który płacił i wychodził ze sklepu. Pokrzywdzony oszacował straty na łączną kwotę ponad 560 zł. Po miesiącu ten sam mężczyzna ponownie chciał zrobić zakupy w ulubionym sklepie. Tym razem go zatrzymano.
To 19-letni obywatel Litwy. Już usłyszał zarzut kradzieży.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl