Władze Jagiellonii spotkały się z kibicami
Dziś (18.07) odbyło się spotkanie akcjonariuszy klubu w osobie Wojciecha Strzałkowskiego, Wojciecha Wasilewskiego, Dariusza Kowalczyka oraz Cezarego Kuleszy z przedstawicielami SKJB Dzieci Białegostoku, Weteranów, UJB, FC Hajnówka, FC Krynki, FC Grajewo, FC Sokółka oraz pozostałych frakcji aktywnie uczestniczących w życiu Jagiellonii.
sxc.hu
Na spotkaniu poruszono kwestie organizacji meczów i bezpieczeństwa na stadionie. Zgodnie zadecydowano, że należy przemyśleć poruszone dzisiaj kwestie i ponownie spotkać się w środę aby wypracować porozumienie, którego celem jest organizowanie bezpiecznych i widowiskowych meczów na stadionie miejskim w Białymstoku.
Przypomnijmy, że zarząd, rada nadzorcza, akcjonariusze, pracownicy i piłkarze z przykrością przyjęli oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców Dzieci Białegostoku o podjęciu protestu wobec własnego klubu, piłkarzy, trenerów oraz wszystkich, którzy od lat wspierają Jagiellonię.
Z tego też powodu Jagiellonia wydała specjalne oświadczenie, w którym sprzeciwia się między innymi wykrzykiwanym na stadionie hasłom skierowanym pod adresem polityków. W dalszej części władze klubu opisują aferę z zamknięciem sektora łuk przed meczem z Koroną Kielce. Przyczyną zaistniałej sytuacji było wtargnięcie 100 kibiców na spotkaniu z Legią Warszawa (13 czerwca 2011 roku).
Kolejną kwestią, którą przedstawia Jaga jest brak transparentów na meczu Ligi Europy przeciwko Irtyszowi Pawłodar. Według opisu klub chciał uniknąć kar za wnoszenie nieodpowiednich flag. Miało to zapobiec przedostaniu się na stadion materiałów pirotechnicznych i eksponowaniu treści niezwiązanych z zawodami (np. politycznych) bądź obraźliwych dla kogokolwiek. Biorąc pod uwagę fakt, iż mecz odbywał się w ramach rozgrywek UEFA, ewentualne kary mogłyby być bardzo dotkliwe. Wszystkie transparenty, które nie zawierały obraźliwych treści wniesiono na stadion i wywieszono na ogrodzeniu sektorów.
Pełną treść oświadczenia można przeczytać na oficjalnej stronie białostockiego klubu.
C.M.