Zdrowie

Wróć

Wirusowe zapalenie wątroby typu B. Nadal za mało osób przyjmuje szczepionki

2017-10-21 11:54:41
Wirusowe zapalenie wątroby typu B to jedna z groźniejszych chorób zakaźnych. Niektórzy jednak bagatelizują niebezpieczeństwo i unikają szczepień.
pixabay.com
W Polsce liczba nosicieli wirusowego zapalenia wątroby typu B to ok. 0,5 mln osób. Z danych Państwowego Zakładu Higieny wynika, że w ubiegłym roku w skali kraju zgłoszono 48 przypadków ostrego wirusowego zapalenia wątroby typu B oraz prawie 4 tys. przypadków przewlekłego zapalenia.

- Wirusowym zapaleniem wątroby typu B (WZWB) można się zarazić poprzez kontakt z zakażoną krwią lub wydzielinami osoby chorej, podczas zabiegów kosmetycznych, stomatologicznych czy też w czasie pobytów w szpitalu. Do zakażeń może dochodzić w czasie porodów – mówi Henryka Mięgoć, specjalistka chorób zakaźnych z Humana Omeda Medica w Białymstoku.

Statystyki byłyby lepsze, gdyby więcej osób zaszczepiło się. W tym momencie około 65% populacji jest nieszczepiona. Obowiązkowo szczepionkę powinni przyjąć - przede wszystkim - uczniowie i studenci szkół medycznych, którzy nie byli szczepieni przeciw WZW typu B, pacjenci zakażeni wirusem zapalenia wątroby typu C, chorzy w fazie zaawansowanej choroby nerek i dializowani.

Poza tym szczepienia zalecane są m.in. osobom cierpiącym na obniżoną odporność, cukrzykom, pacjentom w trakcie przygotowania do zabiegu, dzieciom i młodzieży (nieobjętym dotąd szczepieniami obowiązkowymi), seniorom, chorym na nowotwory układu krwiotwórczego, ale też osobom podróżującym do rejonów świata o wysokiej zapadalności na WZW B.

Skuteczność szczepienia szacowana jest na 96%. Ponadto WZW typu B to szczepienie obowiązkowe dla dziecka do 2. roku życia. Jest ono bezpłatne i finansowane z budżetu ministra zdrowia.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl