Wiózł katamaran. Tylu nieprawidłowości w jednym transporcie dawno nie naliczono
W sumie 11 nieprawidłowości naliczyli funkcjonariusze podlaskiego oddziału Inspekcji Transportu drogowego, którzy zatrzymali ciężarówkę, na której wieziony był katamaran.
ITD
Na krajowej „ósemce” koło Augustowa, inspektorzy ITD zauważyli nienormatywną ciężarówkę. Zestawem należącym do polskiego przedsiębiorcy był przewożony katamaran. Gabaryt był na tyle szeroki, że zmuszał uczestników ruchu jadących z przeciwka do poruszania się poboczem drogi.
Długość zestawu z ładunkiem wynosiła 18,1 m zamiast dopuszczalnych 16,5 m. Ciężarówka z przewożonym statkiem była również za wysoka (4,37 m zamiast przepisowych 4 m) i za szeroka (4,27 m - dozwolone 3 m). Gabaryt nie został prawidłowo oznakowany oraz na trasie jego przejazdu nie było wymaganych dwóch pojazdów pilotujących. Kierowca nie okazał wymaganego zezwolenia na przejazd nienormatywnego pojazdu po drogach publicznych. Nie miał także wypisu z zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego lub wypisu z licencji. Katalog stwierdzonych nieprawidłowości uzupełnił jeszcze brak ważnych badań lekarskich i psychologicznych oraz brak ważnego szkolenia okresowego kierowcy. Z kolei ciągnik siodłowy nie miał ważnych badań technicznych, a naczepa nie miała ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC).
Kierowca otrzymał 3 mandaty na kwotę 700 zł, a nienormatywna ciężarówka została skierowana na wyznaczony parking strzeżony. Wobec podmiotu wykonującego przewóz drogowy oraz osoby zarządzającej transportem w firmie zostaną wszczęte postępowania administracyjne. Grozi im kara pieniężna w łącznej wysokości 32,5 tys. zł. Oprócz tego inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego oraz sporządzą wniosek do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego - poinformował Inspektorat Transportu Drogowego.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl