Wiosna z promilami.
30 marca, około godziny 16.00 policjanci z II białostockiego komisariatu zostali poinformowani o tym, że przy jednej z posesji przy ul. Gajowej leżą dwie dziewczynki.
Natychmiast na miejsce wysłana została załoga radiowozu. Już po chwili we wskazanym miejscu policjanci natrafili na trzy pijane 14-latki. Dwie siedziały na schodkach trzecia leżała na pobliskim trawniku. Wokół nich porozrzucane były puste butelki po winie. W trakcie interwencji okazało się, że nie można z nimi nawiązać kontaktu. Wymiotujące, agresywne i wulgarnie zachowujące się pannice zostały przewiezione do komisariatu, gdzie zbadał je wezwany na miejsce lekarz. Cała trójka została przewieziona na odtrucie do szpitala.
Kilka godzin wcześniej w Suwałkach w podobny sposób pierwsze słoneczne dni wiosny witał uczeń jednej z miejscowych szkół średnich. Nauczyciel, który widział słaniającego się na nogach chłopca wezwał policję. Badanie alkomatem wykazało u niego 3,24 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 19-latek został odwieziony do domu i przekazany pod baczniejszą opiekę rodziców. Skąd młodzi ludzie mieli alkohol, oraz w jakich okolicznościach go pili z pewnością wyjaśni postępowanie prowadzone przez policjantów.