Aktualności

Wróć

Wielki jak mały rycerz. 200-letni dąb dostał nowe imię

2017-03-29 20:09:44
Jeden z białostockich pomników przyrody – dąb szypułkowy stojący przy ul. Wołodyjowskiego – zyskał patrona. To ponad 200-letnie drzewo od środy (29.03) nosi nazwę Michał Wołodyjowski.
MN
Przy ul. Wołodyjowskiego stoi piękny okaz dębu szypułkowego. Ma on ponad 23 metry wysokości, a jego korona, która opiera się na pniu o obwodzie 326 cm, ma 25 metrów. Drzewo wyrosło tak przez ponad 200 lat i już jakiś czas temu zostało uznane za pomnik przyrody. Teraz dodatkowo otrzymał on imię, które wiąże się z jego lokalizacją – będzie nazywał się Michał Wołodyjowski.

Walory drzewa zauważyli mieszkańcy osiedla – panowie Zdzisławowie Zabielski i Rynkiewicz, którzy wystąpili do miasta o uznanie go za pomnik przyrody.

- W całej Polsce były przykłady opieki nad dębami i innymi drzewami, które wyróżniały się na osiedlach mieszkaniowych. My też znaleźliśmy takie drzewko – największe, najpotężniejsze i najbardziej okazałe. Doszliśmy do wniosku, że należy roztoczyć nad nim szczególną opiekę – mówi Zdzisław Zabielski. - Chodziło o to, żeby nikt nie czynił nic złego temu drzewu.

W Białymstoku objęte ochroną prawną w formie pomników przyrody są 33 drzewa, w tym 2 aleje pomnikowe. Jak w większości miast, zdecydowanie najwięcej wśród nich jest dębów szypułkowych – 21 drzew. Pomnikami przyrody są również sosny zwyczajne, wiązy szypułkowe, klony zwyczajne oraz grab zwyczajny, buk zwyczajny, modrzew europejski, czereśnia ptasia, kasztanowiec zwyczajny i jesion wyniosły. Najgrubszym drzewem pomnikowym o obwodzie 382 cm jest klon, który rośnie przy ul. Młynowej 66 i 68.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl