Aktualności
WróćWięcej połączeń BKM! Każdy może podpisać petycję
2016-02-16 11:15:01
Kampus uniwersytecki jest słabo skomunikowany z centrum miasta - uważają Stowarzyszenie Miasto Mieszkańców oraz Komitet Ratujmy Zwierzyniec. Społecznicy zbierają podpisy pod internetową petycją do władz miasta.
Ewelina Sadowska-Dubicka
Stowarzyszenie Miasto Mieszkańców oraz Komitet Społeczny Ratujmy Zwierzyniec chcą zwrócić się do władz miasta o poprawienie łączności komunikacyjnej pomiędzy kampusem Uniwersytetu w Białymstoku a centrum.
Bezpośrednia linia BKM łącząca kampus UwB z centrum znacząco wpłynęłaby na poprawę jakości komunikacyjnej i pozwoliłaby studentom, wykładowcom oraz pracownikom zaoszczędzić czas w drodze na kampus - tłumaczy Bogusław Koniuch z Miasta Mieszkańców, który opracował treść petycji.
Inicjatorzy podkreślają, że obecnie nowa siedziba uczelni nie ma bezpośredniego połączenia z centrum Białegostoku [najbliżej zatrzymują się trójka i siódemka - przyp. red.], więc wiele osób zmuszonych jest do przemieszczania się przez rezerwat Las Zwierzyniecki - mimowolnie przyczyniając się do zaburzenia równowagi ekologicznej tego terenu - lub korzystać z pomocy osób posiadających samochody.
Najlepsze rozwiązanie to wyznaczenie trasy któregoś autobusu od kampusu przez ulice: 11 Listopada, Marii Skłodowskiej-Curie na plac Uniwersytecki. Godziny wraz z częstotliwością kursów można byłoby dopasować do rytmu pracy uczelni.
Pod petycją w tej sprawie podpisało się już blisko 200 osób. Są wśród nich studenci, pracownicy UwB, ale też zwykli mieszkańcy. Wielu z nich tłumaczy, dlaczego zmiany w kursowaniu BKM trzeba wprowadzić.
Padają głosy: Studiuję na kampusie UwB i o ile droga rano na kampus jest ok, powrót przez las o zmroku przyprawia mnie o dreszcze. Ktoś inny podnosi, że podróż z dworca PKS lub PKP wraz z dojściem trwa aż 40 minut. Jestem pracownikiem UwB i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ośrodek uniwersytecki jest odcięty od miasta z powodu braku komunikacji - zaznacza z kolei jedna z osób zatrudnionych na uczelni. W podobnym tonie wypowiada się białostoczanka: Kampus powinien być miejscem, do którego można dojechać z każdego miejsca w mieście, a nie być bunkrem w środku lasu z torem przeszkód.
Nie brak też głosów oburzonych: Czy do tej władzy trzeba strzelać petycjami? Dlaczego ludzie w urzędach nie mają za grosz rozumu? Zwolnić i zatrudnić bardziej inteligentne osoby - napisał mieszkaniec miasta.
Pomysł nadal można poprzeć: Petycja w sprawie połączenia BKM kampusu UwB z centrum miasta .
Bezpośrednia linia BKM łącząca kampus UwB z centrum znacząco wpłynęłaby na poprawę jakości komunikacyjnej i pozwoliłaby studentom, wykładowcom oraz pracownikom zaoszczędzić czas w drodze na kampus - tłumaczy Bogusław Koniuch z Miasta Mieszkańców, który opracował treść petycji.
Inicjatorzy podkreślają, że obecnie nowa siedziba uczelni nie ma bezpośredniego połączenia z centrum Białegostoku [najbliżej zatrzymują się trójka i siódemka - przyp. red.], więc wiele osób zmuszonych jest do przemieszczania się przez rezerwat Las Zwierzyniecki - mimowolnie przyczyniając się do zaburzenia równowagi ekologicznej tego terenu - lub korzystać z pomocy osób posiadających samochody.
Najlepsze rozwiązanie to wyznaczenie trasy któregoś autobusu od kampusu przez ulice: 11 Listopada, Marii Skłodowskiej-Curie na plac Uniwersytecki. Godziny wraz z częstotliwością kursów można byłoby dopasować do rytmu pracy uczelni.
Pod petycją w tej sprawie podpisało się już blisko 200 osób. Są wśród nich studenci, pracownicy UwB, ale też zwykli mieszkańcy. Wielu z nich tłumaczy, dlaczego zmiany w kursowaniu BKM trzeba wprowadzić.
Padają głosy: Studiuję na kampusie UwB i o ile droga rano na kampus jest ok, powrót przez las o zmroku przyprawia mnie o dreszcze. Ktoś inny podnosi, że podróż z dworca PKS lub PKP wraz z dojściem trwa aż 40 minut. Jestem pracownikiem UwB i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ośrodek uniwersytecki jest odcięty od miasta z powodu braku komunikacji - zaznacza z kolei jedna z osób zatrudnionych na uczelni. W podobnym tonie wypowiada się białostoczanka: Kampus powinien być miejscem, do którego można dojechać z każdego miejsca w mieście, a nie być bunkrem w środku lasu z torem przeszkód.
Nie brak też głosów oburzonych: Czy do tej władzy trzeba strzelać petycjami? Dlaczego ludzie w urzędach nie mają za grosz rozumu? Zwolnić i zatrudnić bardziej inteligentne osoby - napisał mieszkaniec miasta.
Pomysł nadal można poprzeć: Petycja w sprawie połączenia BKM kampusu UwB z centrum miasta .
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
ewelina.s@bialystokonline.pl