Wcześniej niż zazwyczaj wyłączono białostockie fontanny
Fontanny w białostockich parkach i na skwerach już nie działają. To jeden z pomysłów na zaciskanie pasa przez miasto.
Ewelina Sadowska-Dubicka
Białostockie fontanny już są nieczynne. Nie działają m.in. ta na Rynku Kościuszki i kolorowa w Parku Planty. Przeszły na dłuższą niż zazwyczaj zimową przerwę. Co roku z tryskającej wody mogliśmy cieszyć się także jesienią.
Teraz decyzję o wcześniejszym wyłączeniu fontann podjął prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Tłumaczy, że to krok w związku z koniecznością oszczędzania energii elektrycznej. Jednocześnie zapowiada, że kolejne działania oszczędnościowe są jeszcze przed nami.
Wiele polskich samorządów już wdraża pomysły na ograniczenie zużycia energii. Wszystko przed spodziewanym kryzysem energetycznym, jakiego trzeba spodziewać się nadchodzącej zimy. Miasta i gminy zapowiadają np. wyłączanie w środku nocy latarni ulicznych, zamykają baseny publiczne, rezygnują z organizacji lodowisk czy zapowiadają przekładanie meczów na wcześniejsze godziny, by ograniczyć korzystanie z jupiterów oświetlających stadiony.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl