Ważna informacja dla kierowców. Jazda na suwak już obowiązuje. Korytarze życia także
Od piątku (6.12) jazda na suwak jest obowiązkowa. Kierowcy zobligowani są też do tworzenia tzw. korytarzy życia. Niestosowanie się do nowych przepisów grozi mandatem.
pixabay.com
To że jazda na suwak stanie się koniecznością, a nie tylko dobrym zwyczajem, było wiadome już od kilkunastu tygodni. Kierowcy mieli zatem czas, by zapoznać się z nowymi wytycznymi odnośnie poruszania się autem po zakorkowanych drogach, ale czy na pewno wszyscy będą stosować się do wprowadzonych przepisów? Życie pokaże.
W każdym razie, ponieważ jazda na suwak nie jest już tylko planem a rzeczywistością, warto jeszcze raz przypomnieć, na czym owa rzecz polega, bo pomijanie zachowania, które od piątku jest obowiązkowe, może zakończyć się mandatem.
W jeździe na suwak chodzi więc o to, by w miejscach, gdzie następuje zwężenie jezdni, kierowcy z głównego pasa zostawiali przed sobą tyle przestrzeni, aby wpuścić jednego kierowcę z pasa obok, który właśnie się kończy. Jazda musi być więc naprzemienna. Jeżeli droga zwęża się z trzech pasów do jednego, to najpierw wjeżdża kierowca z prawej strony, potem z lewej, a na końcu ten, który zajmował pas środkowy. Warto zaznaczyć, że wzajemne wpuszczanie się musi odbywać się dopiero przed daną przeszkodą, aby nie dopuścić do sytuacji, w której wolne obszary tworzą się w różnych miejscach drogi.
Obowiązkiem, a nie dobrym zwyczajem, są też już korytarze życia, a więc przestrzenie, które są przygotowywane dla pojazdów uprzywilejowanych. Kierowcy poruszający się lewym skrajnym pasem od teraz - gdy nadjeżdża np. pogotowie ratunkowe - mają obowiązek zjechać w lewo, a poruszający się pozostałymi pasami, co jest logiczne, w prawo.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl