Aktualności

Wróć

Walczą o otwarcie buspasów dla taksówek

2013-12-09 00:00:00
Radni Mariusz Nahajewski i Jacek Chańko zwrócili się z apelem do prezydenta Białegostoku o wprowadzenie możliwości poruszania się taksówek po buspasach.
ESD
W Białymstoku taksówki nie mogą jeździć buspasami tak, jak jest w innych miastach - w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Olsztynie, Szczenie i Gdańsku. Warszawa początkowo, również nie zgadzała się na takie rozwiązanie, jednak zmieniono zdanie. Nie stworzyło to żadnych problemów, a mieszkańcom pozwoliło nie tylko na zaoszczędzenie czasu, ale i pieniędzy. 
Urząd Miasta Stołecznego Warszawy uznał, że taksówki są częścią transportu publicznego aglomeracji warszawskiej.
- W Białymstoku powinno być podobnie - uważają radni PO Mariusz Nahajewski i Jacek Chańko.

Ich zdaniem wpuszczenie taksówek na buspasy usprawniłoby ruch oraz rozwiązałoby częściowo problem korków, które dają się we znaki kierowcom. W przyszłym roku, kiedy zostanie oddana do użytku wyremontowana al. Piłsudskiego, korki staną się zmorą mieszkańców. W chwili obecnej trudno znaleźć uzasadnienie dla widoku pustych buspasów, bardzo rzadko wykorzystywanych przez nie tak liczny tabor autobusowy.

Wprowadzenie możliwości poruszania się taksówek po buspasach to postulat wielu mieszkańców korzystających z tego środka komunikacji, ale też taksówkarzy, którzy upominają się o to już od wielu miesięcy. Zdaniem radnych zaakceptowanie takiego rozwiązania to tańsze przejazdy dla białostoczan, którzy nie będą musieli płacić za stanie w korku. Ponadto, jeśli miasto wydaje licencje na taksówki to jest to alternatywna komunikacja miejska. Radni postulowali również o wyłączenie obowiązywania buspasów nocą.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl