Dom

Wróć

W przyszłym roku zabraknie pieniędzy na dopłaty w ramach Mieszkania dla Młodych?

2015-12-03 00:00:00
Kilkaset osób mogło stracić w zeszłym roku dopłaty z programu MdM przez przedłużające się procedury kredytowe. Aby uniknąć problemów, lepiej wnioskować o wypłatę dofinansowania w roku 2016.
Lion\'s Bank
Po nowelizacji program Mieszkanie dla Młodych cieszy się znacznie większą popularnością (szczegóły: Duże zmiany w programie Mieszkanie dla Młodych). Od 1 października obowiązują także nowe limity cenowe (więcej: Wzrosły limity cenowe w MdM. Więcej mieszkań będzie kwalifikowało się do rządowych dopłat). Rosnące zainteresowanie jest spowodowane głównie możliwością zakupu z dopłatą mieszkania z rynku wtórnego.

Kwota dopłat, o jakie wnioskują Polacy, wzrosła zatem z średnio 35 mln do ponad 110 mln miesięcznie, z czego większość była wykorzystywana z pieniędzy zarezerwowanych na rok 2015. Sytuacja zmieniła się jednak w listopadzie br. Z puli 125 mln zł, na jakie opiewają złożone w ciągu miesiąca wnioski, prawie 76 mln pochodzić ma już z budżetu na rok 2016 (liczy się planowana data wypłaty środków, a nie złożenia wniosku). Kolejne 43 mln ma pochodzić z budżetu roku 2015, a reszta z budżetów lat 2017-18.

Możesz stracić dopłatę

Zgodnie z ustawą, już na etapie składania wniosku kredytowego trzeba zadeklarować, kiedy dopłata ma być przekazana. Jednak pieniądze niewykorzystane w danym roku, nie przechodzą na rok kolejny. Oznacza to, że jeśli ktoś złoży wniosek kredytowy i będzie chciał zdążyć z wypłatą w bieżącym roku, a procedury się przeciągną na rok kolejny, pieniądze przepadną. W roku 2014 taki problem mógł dotyczyć nawet kilkuset osób.

W efekcie banki zawczasu zaczęły blokować możliwość składania wniosków kredytowych z wypłatą jeszcze w tym roku, namawiając do przesunięcia terminu na rok przyszły.

Czy wystarczy pieniędzy?

Z szacunków Lion's Bank wynika, że pod względem wykorzystania zarezerwowanych kwot rok 2015 będzie dwukrotnie lepszy niż 2014, kiedy z zaplanowanych 600 mln zł wydano tylko co trzecią złotówkę. Jednak i teraz nie wszystkie pieniądze zostaną wykorzystane, a więc z punktu widzenia beneficjentów, przepadną.

Jeśli popularność dopłat w najbliższych miesiącach nie spadnie, to pieniędzy na dopłaty zabraknie w drugiej połowie 2016 roku. Nabywcy, którzy będą chcieli skorzystać z dofinansowania, będą zmuszeni podpisywać umowy z datą zapłaty przesuniętą na rok 2017, aby korzystać z pieniędzy zarezerwowanych na kolejny okres.

Dużo zależy od popularności programu

Przyjmując, że popyt na dopłaty w 2016 roku byłby tak duży jak obserwowany przez ostatni kwartał, to pieniędzy zabraknie już w kwietniu 2016 roku. To mało prawdopodobne, bo zakłada wykorzystanie dopłat na poziomie 106 mln zł miesięcznie. Jeśli jednak co miesiąc umowy będą opiewały na kwoty zbliżone do tych, które przez ostatni kwartał rezerwowano w budżecie dopłat na 2015 rok, czyli 60 mln zł miesięcznie, to pieniędzy i tak zabraknie, ale dopiero w najbliższe wakacje.

By pieniędzy na dopłaty starczyło w przyszłym roku, zainteresowanie musiałoby powrócić do tego sprzed rozszerzenia programu o m.in. mieszkania używane, co jest nierealne.

Wykres przedstawia prognozę przy założeniu , że w grudniu 2015 r. zostaną przyznane kredyty, o które wnioskowano w listopadzie, a w grudniu kredytobiorcy nie będą już korzystać z budżetu na rok 2015 r., tylko na rok przyszły. W kolejnych miesiącach zachowawczo założono, że co miesiąc przyznawane będą kredyty z dopłatami na kwotę 60 mln.
Ewa Reducha
ewa.r@bialystokonline.pl