Aktualności
WróćW miejscu, gdzie miało powstać lotnisko, będą tereny inwestycyne
2014-05-10 00:00:00
W połowie roku zarząd Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej złoży do ministerstwa gospodarki wniosek o poszerzenie strefy. Pod inwestycje zostaną przeznaczone tereny wcześniej zarezerwowane na lotnisko oraz nowe działki w Białymstoku.
Michał Kardasz
Zainteresowane utworzeniem podstref Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej są: Szczuczyn, Narewka, Siemiatycze, Hajnówka, Nowogród, Michałowo, Bielsk Podlaski, Ełk i Sejny. We wniosku do resortu będzie także mowa o poszerzeniu podstref już istniejących w Białymstoku, Suwałkach i Grajewie.
- Część dokumentów już do nas wpłynęła, czekamy jeszcze na spóźnialskich. Liczę także na aktywność gmin wokół Białegostoku, który dąży do bycia metropolią – mówi Robert Żyliński, prezes SSSE i zapewnia, że tworzenie nowych podstref nie jest zagrożeniem dla już istniejących, a raczej atutem, bo inwestorzy mają większą możliwość wyboru.
– Kolejna podstrefa to korzyść dla społeczności lokalnych. Należy pamiętać, że każda inwestycja, która powstanie na jej terenie to szansa na nowe miejsca pracy.
I tak na przykład szczuczyńska podstrefa ma obejmować 15 ha. Tereny mają być kompleksowo przygotowane pod inwestycje.
- Pozyskanie przedsiębiorców to dla nas działanie priorytetowe, a dla mieszkańców szansa na nowe miejsca pracy - mówi Artur Kuczyński, burmistrz Szczuczyna.
W podobnym tonie wypowiada się Marek Nazarko, burmistrz Michałowa, który na podstrefę chce przeznaczyć tereny wcześniej zarezerwowane na wybudowanie portu lotniczego.
- Z pomysłu budowy lotniska ostatecznie się wycofano, a grunt pozostał. Topolany to idealne miejsce na prowadzenie biznesu. Przygotowana infrastruktura teren, świetny dojazd z każdej części regionu – to największe jego atuty. Jestem przekonany, że utworzenie w tym miejscu podstrefy ekonomicznej przyśpieszy rozwój gospodarczy gminy. Mogłoby tu powstać nawet kilkaset miejsc pracy – mówi Marek Nazarko.
Suwalska SSE ma być poszerzona o 150 ha. Obecnie ma siedem podstref w trzech województwach: podlaskim (Suwałki, Grajewo, Białystok i Łomża), warmińsko-mazurskim (Ełk i Gołdap) i mazowieckim (Małkinia Górna). Działa w niej 74 firm, które zatrudniają ponad 6 tys. osób. Wartość inwestycji przekroczyła 1,9 mld zł.
- Część dokumentów już do nas wpłynęła, czekamy jeszcze na spóźnialskich. Liczę także na aktywność gmin wokół Białegostoku, który dąży do bycia metropolią – mówi Robert Żyliński, prezes SSSE i zapewnia, że tworzenie nowych podstref nie jest zagrożeniem dla już istniejących, a raczej atutem, bo inwestorzy mają większą możliwość wyboru.
– Kolejna podstrefa to korzyść dla społeczności lokalnych. Należy pamiętać, że każda inwestycja, która powstanie na jej terenie to szansa na nowe miejsca pracy.
I tak na przykład szczuczyńska podstrefa ma obejmować 15 ha. Tereny mają być kompleksowo przygotowane pod inwestycje.
- Pozyskanie przedsiębiorców to dla nas działanie priorytetowe, a dla mieszkańców szansa na nowe miejsca pracy - mówi Artur Kuczyński, burmistrz Szczuczyna.
W podobnym tonie wypowiada się Marek Nazarko, burmistrz Michałowa, który na podstrefę chce przeznaczyć tereny wcześniej zarezerwowane na wybudowanie portu lotniczego.
- Z pomysłu budowy lotniska ostatecznie się wycofano, a grunt pozostał. Topolany to idealne miejsce na prowadzenie biznesu. Przygotowana infrastruktura teren, świetny dojazd z każdej części regionu – to największe jego atuty. Jestem przekonany, że utworzenie w tym miejscu podstrefy ekonomicznej przyśpieszy rozwój gospodarczy gminy. Mogłoby tu powstać nawet kilkaset miejsc pracy – mówi Marek Nazarko.
Suwalska SSE ma być poszerzona o 150 ha. Obecnie ma siedem podstref w trzech województwach: podlaskim (Suwałki, Grajewo, Białystok i Łomża), warmińsko-mazurskim (Ełk i Gołdap) i mazowieckim (Małkinia Górna). Działa w niej 74 firm, które zatrudniają ponad 6 tys. osób. Wartość inwestycji przekroczyła 1,9 mld zł.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
ewelina.s@bialystokonline.pl