Motoryzacja

Wróć

W końcu porzucimy samochody spalinowe? Będą większe dopłaty do elektryków

2024-11-20 11:58:26
Dotacja do zakupu lub leasingu nowego samochodu elektrycznego wzrośnie do 40 tys. zł. Właśnie wystartowały konsultacje dotyczące programu Mój elektryk 2.0.
pixabay
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przekazał do konsultacji publicznych projekt programu Mój elektryk 2.0. Jest on skierowany do osób fizycznych i przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.

Osoby fizyczne będą mogły otrzymać dopłatę do samochodu elektrycznego wysokości nawet 40 000 zł. 18 750 zł to bazowa dotacja, która będzie mogła wzrosnąć o 10 000 zł, jeżeli zezłomujemy swój stary samochód spalinowy, którego właścicielem byliśmy przez co najmniej 3 lata. Dodatkowe 11 250 zł czeka na te osoby, których roczny dochód nie przekracza 120 tys. zł. Warto zaznaczyć, że maksymalna cena nowego auta elektrycznego nie może przekraczać 225 tys. zł z VAT.

Program Mój elektryk 2.0 obejmie również kierowców, którzy zdecydują się na nowy samochód w leasingu lub wynajmie długoterminowym. W tym przypadku podstawowa kwota wsparcia to 30 000 zł. Za zezłomowanie auta spalinowego przysługiwać ma 5 000 zł, a kolejne 5 000 zł można będzie uzyskać za spełnienie kryterium finansowego.

Środki z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności na dofinansowanie samochodów elektrycznych wyniosą ponad 1,6 mld zł. Zgodnie z decyzją wykonawczą Rady UE, ogłoszenie programu Mój elektryk 2.0 ma nastąpić do końca 2024 r., do II kwartału 2025 r. ma być sfinalizowana wypłata 25% puli wsparcia KPO na rzecz beneficjentów, a kolejnych 75% do II kwartału 2026 r.

Jak podkreślił NFOŚiGW, nowe dofinansowanie z KPO jest istotnie wyższe od wsparcia w dotychczasowym programie Mój elektryk, które na poziomie podstawowym wynosi 18 750 zł i 27 000 zł dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny lub przy deklaracji zwiększonego przebiegu.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl