W Hajnówce przygotowują przedstawienie Tańcz w polsko-norweskiej obsadzie
Przez cały miniony tydzień w Hajnówce Centralnej - Stacji Kultury trwały próby do spektaklu Tańcz. Aktorzy z Polski i Norwegii po pandemicznej przerwie mogli wreszcie spotkać się na żywo.
M. Zakrzewski
Energia jaka wytworzyła się podczas pracy dobrze wróży przedstawieniu. Premiera odbędzie się 26 października w Warszawie podczas Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Mimu. Przedtem – 15 października - przedstawianie specjalne zostanie pokazane w Hajnówce. Hajnowianie zaproszeni są także na próby otwarte, które ponownie rozpoczną się od 11 października.
Artyści ze Studium Actoris z Norwegii przyjechali do Hajnówki 12 września. Nie mieli jednak czasu na zwiedzanie okolicy.
- Próby trwały od godz. 9:00 do godz. 22:00, czasami nawet do północy, ale udało nam się zrobić 40 minut spektaklu. Jestem więc bardzo zadowolony, bo pokazuje to, że nasze wielomiesięczne przygotowania online nie poszły na marne. Wszystko było dobrze przemyślane i przećwiczone. Teraz musieliśmy to po prostu zagrać na żywo - mówi Dariusz Skibiński, reżyser spektaklu Tańcz, który powstaje dzięki projektowi Next Stop – Art Close to People / Następna Stacja – Sztuka Blisko Ludzi, realizowanemu z funduszy norweskich przez Stowarzyszenie Kulturalne Pocztówka.
- Praca nad spektaklem przez Internet była równie ekscytująca co surrealistyczna. Przez chwilę zastanawialiśmy się nawet czy na czas pandemii się nie wstrzymać, ale postanowiliśmy kontynuować próby w przekonaniu, że kultura nie może ot tak zniknąć - dodaje Paolo Martini aktor i prezes Studium Actoris, które jest partnerem projektu. - Wymagało to dużej dyscypliny i cierpliwości. Udało się głównie dlatego, że mamy wszyscy duże doświadczenie w pracy w tradycyjnym teatrze.
Chopin i milongi
Spektakl Tańcz oparty jest na nokturnach Fryderyka Chopina, ale przepisanych na popularne tanga. Stanowić ma także epitafium dla wielkiej postaci sceny - Piny Bausch. Pojawiają się w nim cytaty z różnych kompozytorów, nawiązania do milongi. Muzyczną oprawę przygotowało Trio Targanescu, które podczas prób dało pokaz swojej wirtuozerii i znakomitego zrozumienia tematu.
Jak mówi reżyser, przedstawienie opowiadać będzie o sali balowej, gdzie tańczy się milongi, czyli tanga. Na sali tej każdy przeobraża się w tego kim chciałby być, co często jest bardzo odległe od tego kim jest w zwykłym życiu. W spotkaniach uczestniczyła też scenografka Ann-Karin Myklebostad. Swój surowy pomysł oparła głównie na grze luster i zwielokrotnionych odbiciach, które oddają atmosferę milongi.
Przeobrażenia Hajnówki
Twórcom zależy na tym, by w próbach wzięli udział także mieszkańcy Hajnówki.
- Tak naprawdę spektakl jest tylko pretekstem, widowiskowym efektem projektu, który zakrojony jest na dużo większą miarę - mówi Skibiński. – Zamierzamy w dawnym dworcu, który zawsze był miejscem wspólnym, zbudować przestrzeń Hajnówki Centralnej: artystyczną, społeczną i edukacyjną. Zapraszam na próby hajnowian, by poczuli się częścią tego projektu. Zwykle widzowie przychodzą na gotowe, kiedy najwięcej się dzieje podczas przygotowań. Chcemy, żeby publiczność była świadkiem tych wszystkich zmagań, wysiłków, artystycznych utarczek. Wtedy inaczej odbiera się produkt finalny. Teatralne przeobrażenie po części staje się także udziałem patrzącego. To nie o spektakl tu tylko chodzi, ale i o to, byśmy zaczęli myśleć o Hajnówce Centralnej jako o szansie na przemianę miasta, by było ciut bardziej tym czym naprawdę chce być - dodaje reżyser.
Premiera polska i norweska
Hajnowianie będą też mogli jako pierwsi zobaczyć spektakl podczas przedstawienia specjalnego, które pokazane zostanie w Hajnówce Centralnej 15 października. Premiera odbędzie się 26 października w Warszawie podczas Międzynarodowego Festiwal Sztuki Mimu.
Na 11 listopada zaplanowana jest z kolei norweska premiera w Fredrikstad, gdzie działa Studium Actoris. Artyści liczą, że potem przedstawienie pokazywane będzie na najważniejszych teatralnych imprezach w Europie.
Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl