W wigilijny wieczór w małym norweskim miasteczku Skogli kilka osób, mimo przeszkód, próbuje odnaleźć drogę do domu na święta. Różnią się pod względem wieku i charakterów, ale łączy je jedno - chęć powrotu do domu z własnym bagażem życiowych doświadczeń. I choć dom traktowany jest tu symbolicznie - jako ostoja miłości i bezpieczeństwa - to dla wszystkich okazuje się być wartością najcenniejszą.
Knut jest lekarzem. Planuje Wigilię z żoną, ale dostaje nagły telefon z prośbą o pomoc. Na miejscu sytuacja wymyka się jednak spod kontroli. Knut przyjmuje poród dziecka, a co więcej - oddaje z własnej woli swoje auto. Przyjaciel Knuta, Paul, jest przygnębiony z powodu rozpadu małżeństwa. Nie jest w stanie znieść, że żona ma kochanka i nie pozwala mu widywać się z dziećmi. Obmyśla zemstę. Przebrany za św. Mikołaja odwiedza rodzinę i podstępem usuwa rywala. Nastoletni Thomas chce spędzić wigilijny wieczór z Bintu i jej muzułmańską rodziną. Kłamie więc dziewczynie, że jest niewierzący i dlatego nie obchodzi świąt. Z kolei Karin szykuje wigilijną kolację dla żonatego kochanka. Ma nadzieję, że ten, zgodnie z obietnicą, opuści żonę. Marzenia jednak pryskają, a Karin decyduje się na radykalne rozwiązanie. Z kolei bezdomny Jordan to były piłkarz. Zbiera pieniądze, aby na święta odwiedzić rodziców, jednak kolejny raz nie spędzi ich w domu. Wszyscy czekają na święta, mają wielkie marzenia i plany. Ale nie dla wszystkich los okaże się łaskawy.
W drodze do domu to film norweskiego reżysera Benta Hamera, który ma na swoich koncie wspaniałe Historie kuchenne. Wyświetla go kino Forum. Godz. 18.15 i 20.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z
Polityka cookies
. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu mechanizmu cookie w Twojej przeglądarce