Aktualności

Wróć

W Białymstoku powstanie 10 hektarów łąk kwietnych. Jedna będzie tworzyć flagę Ukrainy

2022-04-07 14:37:28
Miasto kontynuuje projekt Białostockie Łąki Kwietne, który został zainicjowany w 2019 r. W czwartek (7.04) została podpisana kolejna, 3-letnia umowa z Fundacją Łąka, która będzie obowiązywała do listopada 2024 r.
Malwina Witkowska
Powstanie 10 hektarów łąk

- Nasze miasto od kilku lat znane jest z łąk kwietnych. Początkowo było to 4,5 ha, później 6 ha, w tej chwili podpisaliśmy umowę i docelowo będzie to do 10 ha łąk. W tym sezonie będzie to 9 ha, podzielone to zostało na rośliny wieloroczne, a także jednoroczne - informuje prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Umowa została podpisana na kwotę 2,7 mln zł.

- Trochę biednie jest w naszym mieście z uwagi na różne działania ograniczające nam przede wszystkim finanse i wydatki bieżące, jednakże jeszcze wystarczyło na to, by dbać o wizerunek. Nie chciałbym oszczędzać na estetyce, bo nasi mieszkańcy są dumni z tego, że miasto jest piękne, ukwiecone i czyste. Na wydatki bieżące związane z estetyką będzie przeznaczona dywidenda od spółki Lech wynosząca łącznie 14 mln zł - wytłumaczył włodarz miasta.

W tym roku nowością będzie zastosowanie 150 ton organicznego nawozu produkowanego przez wspomnianą spółkę.

Łąka w barwach ukraińskich

Inną nowością, którą miasto wprowadzi będzie łąka kwietna w barwach flagi Ukrainy - by się solidaryzować z tymi, którzy walczą z najeźdźcą.

Jeszcze nie wiadomo, w jakiej powstanie lokalizacji: przy ul. Jałbrzykowskiego, wzdłuż al. Jana Pawła II lub wzdłuż ul. gen. Sikorskiego.

- Postaramy się stworzyć taką długą łąkę w kolorach niebiesko-żółtych, która będzie symbolizowała połączenie z naszym bliskim sąsiadem - zapowiada prezes Zarządu Fundacji Łąka Maciej Podyma.

Do stworzenia flagi zostaną wykorzystane m.in. chaber bławatek, len, facelia, a kolor żółty stworzą: rzepak, gorczyca i złocienie.

Myślenie kompleksowe jest najważniejsze

- Pamiętajmy, że Białystok był pierwszym miastem, w którym na taką skalę powstały pola słonecznikowe. Oprócz tych estetycznych walorów, łączymy też proprzyrodnicze wartości, czyli staramy się zadbać jak najlepiej o owady zapylające, a pasieka miejska jest idealnym uzupełnieniem tego całego kompleksowego myślenia - mówił Maciej Podyma.

Jego zdaniem, podchodzenie kompleksowo do całego tematu jest ważne, ponieważ wszystko działa w sposób harmonijny i uzupełniający się. Przykładem jest wprowadzenie ograniczenia koszenia, przez co łąki kwietne są naturalne. Ponadto tworzone łąki wieloletnie są idealne dla owadów, a także stanowią podstawę do badań m.in. dotyczących pochłaniania dwutlenku węgla.

W Białymstoku łąki miejskie mają być zakładane w określonych proporcjach: 30 proc. to będą wieloletnie łąki kwietne (z gatunków roślin antysmogowych, roślin kolorowych), 40 proc. to łąki z gatunków roślin jednorocznych (m.in. z roślin dla motyli) oraz 30 proc. – pola monokultur z gatunków roślin jednorocznych (np. słonecznika, gorczycy, rzepaku, gryki, facelii, łubinu wąskolistnego, lnu wielokwiatowego).

- Pracujemy na około 160 do 200 gatunkach. Dostosowujemy nasze rośliny do terenu, który jest zastany na miejscu - dodał prezes Zarządu Fundacji Łąka.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl