W Białymstoku okradły bezbronną staruszkę, kusząc zasiłkiem rehabilitacyjnym
Metoda na wnuczka to nie jedyny sposób oszustów na wprowadzanie w błąd i okradanie seniorów. W ostatnim czasie odnotowano przypadki oszustw na pielęgniarkę i na pracownika socjalnego.
pixabay.com
Białostoccy policjanci odnotowali w ostatnim czasie kilka prób oszustw osób metodą na pracownika socjalnego i na pielęgniarkę, których ofiarami były starsze osoby.
W poniedziałek (24.10) w ten sposób okradziono 84-letnią mieszkankę Białegostoku.
W godzinach popołudniowych wracająca ze sklepu seniorka została zaczepiona przez dwie stojące pod jej klatką kobiety w wieku około 30 lat. Jedna z nich z wyglądu przypominała pielęgniarkę, ponieważ była ubrana na biało. Kobiety powiedziały, że są pracownicami rejonowej przychodni i zapytały starszą panią, czy nie jest może zainteresowana złożeniem deklaracji o przyznanie dodatkowego zasiłku rehabilitacyjnego.
84-latka zaprosiła kobiety do swojego mieszkania, aby wypełnić niezbędne formalności. Na miejscu poprosiły one staruszkę o pokazanie im numerów seryjnych banknotów, jakimi kobieta dysponuje, co ta uczyniła, jednocześnie pokazując oszustkom miejsca, w których trzymała swoje pieniądze.
Kobiety spisały numery banknotów i w tym czasie jedna z nich podająca się za pielęgniarkę poprosiła staruszkę do kuchni, by rzekomo ją zbadać. Druga nieznajoma, która pozostała w pokoju, jak okazało się później, zabrała pieniądze. Po wyjściu kobiet 84-latka zauważyła, że zginęło jej około 3500 zł.
W trosce o bezpieczeństwo, zwłaszcza osób starszych, policja apeluje o czujność i rozwagę, które mogą uchronić przed poważnymi stratami finansowymi. Pod żadnym pozorem nie zapraszajmy do domu obcych osób i nie zostawiajmy ich w żadnym pomieszczeniu naszego mieszkania bez czujnej obserwacji i nadzoru.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl