Aktualności

Wróć

W Białymstoku odbywa się wojna... na książki

2018-06-01 10:23:10
Jakiś czas temu Młodzież Wszechpolska zapełniła regały Białostockich Śledzi Książkowych broszurami Romana Dmowskiego Kościół, Naród, Państwo. Teraz Młodzi Demokraci, włożyli do regałów Konstytucję RP i Rok 1984 Orwella.
Łukasz Targoński/FB
Białostockie Śledzie Książkowe, to inicjatywa urzędu miasta, która ma skłonić białostoczan do czytania. W dwóch miejscach, na centrach przesiadkowych, przy skrzyżowaniu Sienkiewicza i Piłsudskiego, stanęły dwa regały wypełnione książkami, które można wypożyczać bez zobowiązań.

Dość szybko pojawił się problem, ponieważ mieszkańcy niezbyt chętnie oddawali pożyczone książki i regały szybko pustoszały, mimo że zbiory były uzupełniane. Wykorzystać postanowili to przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej, którzy uzupełnili Śledzie, broszurami autorstwa Romana Dmowskiego Kościół, Naród, Państwo, a całą akcję nazwali Białystok czyta Dmowskiego.

Jest to krótka publikacja, która stała się podstawą programu Obozu Wielkiej Polski, w której autor dowodzi nierozerwalnego związku Polski i katolicyzmu. Dmowski przez wiele osób jest jednak uznawany za postać kontrowersyjną, znaną np. z antysemityzmu.

Niejako w odpowiedzi na akcję Wszechpolaków, młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - Młodzi Demokraci - postanowiła Białostockie Śledzi Książkowe uzupełnić innym publikacjami – Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej oraz egzemplarzami Rok 1984 Georga Orwella.

Niezależnie od sympatii politycznych budujące jest, że w Białymstoku rywalizacja między różnymi stronami odbywa się właśnie na książki.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl