W Polsce obowiązuje zakaz organizacji imprez masowych, który spowodowany jest zagrożeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa. Również władze PKO Ekstraklasy podjęły drastyczne kroki, w efekcie czego, aż do odwołania, wszystkie mecze na najwyższym piłkarskim szczeblu rozgrywkowym w kraju będą się odbywać przy całkowicie pustych trybunach (więcej:
To było do przewidzenia. Mecze PKO Ekstraklasy bez udziału kibiców). We wtorek (10.03) dowiedzieliśmy się ponadto, że do skutku nie dojdą także mistrzostwa Polski w short tracku. Zawody miały zostać przeprowadzone w stolicy Podlasia.
- W związku z rosnąca liczbą osób zarażonych koronawirusem w Polsce, w dniu dzisiejszym pani minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk zarekomendowała Polskim Związkom Sportowym odwołanie wszystkich planowanych zawodów. Mając na uwadze zdrowie i bezpieczeństwo zawodników oraz kibiców, zarząd PZŁS zgodził się z rekomendacją pani minister i postanowił odwołać planowane w dniach 14-15 marca mistrzostwa Polski w wieloboju oraz planowane w dniach 27-29 marca mistrzostwa Polski w short tracku - czytamy w oficjalnym komunikacie Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.
Główną faworytką do złota podczas mistrzostw Polski w short tracku miała być urodzona w Białymstoku Natalia Maliszewska. Aktualnie najlepsza łyżwiarka w kraju nie będzie miała jednak okazji, by zaprezentować się przed własną publicznością.