W Białymstoku mamy już prawie 30 siłowni pod chmurką
W Białymstoku działa już 27 zewnętrznych siłowni i street workoutów. Na ich uruchomienie miasto przeznaczyło 2,7 mln zł.
UM Białystok
Nowe tereny do sportowej rekreacji są zachętą do aktywności fizycznej, wyjścia z domu i rozruszania się na świeżym powietrzu. Najnowszym takim punktem na mapie miasta jest oddany do użytku mieszkańców street workout w pobliżu ul. Sybiraków, Andrukiewicza i Wołyńskiej. To realizacja projektu z Budżetu Obywatelskiego 2017. Kilka innych obiektów zostało uruchomionych pod koniec 2017 roku, np. siłownie przy ul. Warmińskiej, Orlej czy w Parku Planty. Od grudnia 2017 roku mieszkańcy mają też do dyspozycji street workouty przy al. Jana Pawła II i w Parku Antoniuk.
– Siłownie pod chmurką są coraz popularniejsze wśród białostoczan. To atrakcyjne miejsca nie tylko do sportowej rekreacji, ale też do spotkań i integracji. Dlatego w ostatnich latach systematycznie realizujemy tego typu inwestycje – mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Z siłowni korzystają białostoczanie w różnym wieku. Każdy z obiektów jest wyposażony w kilka lub kilkanaście urządzeń do ćwiczeń. Najczęściej są to: orbitrek, biegacz, stepper, motyl i wyciąg górny. Wszystkie urządzenia są wyposażone w instrukcje obsługi.
Siłownie znajdują się zarówno między domami czy blokami, jak i przy szkołach. Te pierwsze można znaleźć m.in. na Bacieczkach, osiedlu Mickiewicza czy Jaroszówce. Drugie – np. przy szkołach podstawowych nr 7, 47, 51, Zespole Szkół Elektrycznych czy V Liceum Ogólnokształcącym.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl