W Białymstoku będzie Miejski Rzecznik Praw Ucznia
Z inicjatywy Młodzieżowej Rady Miasta ma zostać powołany Miejski Rzecznik Praw Ucznia. Pomysł spotkał się z aprobatą Rady Miasta oraz prezydenta Białegostoku.
Anna Kulikowska
Uczniowie nagminnie w swojej edukacji spotykają się z naruszaniem ich praw. Przeprowadzono badania wśród 600 młodych białostoczan, które wykazały, że większość z nich była świadkami łamania praw ucznia w szkole. Aż 92% czuje potrzebę powołania osoby, która zadbałaby o ich prawa. Instytucja Rzecznika Praw Ucznia funkcjonuje już w Lublinie, Warszawie czy w Poznaniu.
Dominika Łapińska, przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta przyznaje, że osoby, które odpowiadają za przestrzeganie praw ucznia są wyznaczane w szkołach, jednak najczęściej jest to także nauczyciel.
- Potrzebujemy osoby obiektywnej, która zadba o komfort uczniów - podkreśla Dominika Łapińska.
Przewodnicząca Komisji Edukacji i Wychowania Rady Miasta Joanna Misiuk w pełni popiera pomysł Młodzieżowej Rady Miasta. Cieszy się, że jest to oddolna inicjatywa, wynikająca z potrzeb młodych osób. Nauka w dobie pandemii jest szczególnie trudna, zarówno dla młodzieży, jak i nauczycieli. Zdalna edukacja niesie za sobą wiele problemów.
- Uważamy, że niezbędnym jest, aby została powołana osoba, która będzie wspierać młodzież, również w powrocie do szkoły, do normalnego nauczania. Taka osoba powinna być niezależna, wspierająca zarówno uczniów, jak i nauczycieli. Rzecznik Praw Ucznia rozstrzygałby trudne sytuacje, myśląc o dobru obu stron konfliktu - twierdzi Joanna Misiuk.
Inicjatywę powołania Miejskiego Rzecznika Praw Ucznia popiera zarówna Rada Miejska, jak i prezydent Białegostoku. W tej chwili trwa sprawdzanie formalności, jakie powinny być spełnione w powołaniu osoby na to stanowisko.
- Najważniejsze, że jest wola władz, by zrealizować ten pomysł - powiedziała Joanna Misiuk.
Anna Kulikowska
24@bialystokonline.pl