Aktualności

Wróć

W Białymstoku 2 wypadki i 6 kolizji. Czy będą przepisy ws. elektrycznych hulajnóg?

2020-12-18 07:44:10
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Białymstoku zorganizował wideokonferencję poświęconą bezpiecznemu użytkowaniu hulajnóg elektrycznych. Wzięli w niej udział m.in. przedstawiciele kluczowych firm z branży transportowej.
pixabay.com
Urządzeń transportu osobistego przybywa, a regulacji prawnych jak nie było, tak nie ma

Rząd od dłuższego czasu stara się uregulować prawnie korzystanie z urządzeń transportu osobistego (UTO). W szczególności chodzi tu o elektryczne hulajnogi. Na razie działania te nie przynoszą efektów i na rozmowach czy projektach ustaw temat się kończy. Prędzej czy później stosowne zmiany w przepisach wejdą jednak w życie, dlatego Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Białymstoku postanowił zorganizować specjalną wideokonferencję, na której rozmawiano o bezpiecznym użytkowaniu hulajnóg elektrycznych.

- Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego zajmują się z założenia nie tylko egzaminowaniem, ale przede wszystkim bezpieczeństwem ruchu drogowego. Z hulajnóg elektrycznych korzysta coraz więcej osób, nie tylko dzieci czy nastolatki, ale również dorośli. Za chwilę pod choinkami pojawi się następna duża liczba hulajnóg, kolejni nowi użytkownicy włączą się aktywnie do ruchu. Brak jakichkolwiek uregulowań prawnych jest jakimś problemem. Dlatego zanim powstaną nowe przepisy, chcemy zacząć od upowszechniania dobrych praktyk - mówił Przemysław Sarosiek, dyrektor białostockiego WORD-u.

Zbyt wolna jazda również jest niebezpieczna

W trakcie konferencji zaprezentowano m.in. film zatytułowany Kodeks dobrych praktyk. Jest to zestaw przykazań, których działający w polskich miastach operatorzy sami przestrzegają i namawiają do tego innych, nawet przy obecnym braku uregulowań prawnych.

- Hulajnogi elektryczne swoim rozmiarem, osiąganymi prędkościami i przeznaczeniem są podobne do roweru i innych urządzeń transportu osobistego. Główną przestrzenią dla ich poruszania powinny być zatem drogi dla rowerów, jezdnia lub pobocze drogi o niskim ograniczeniu prędkości. Czy proponowane drogi z ograniczeniem 50 km/h to dobry pomysł? Dyskusyjne. Kolejny problem to minimalna prędkość jazdy na hulajnodze elektrycznej niezbędna do bezpiecznej jazdy. Naszym zdaniem to 11-12 km/h. Regulator pisał o 5-7 km/h, jako że jest to prędkość pieszego. Jednak 5-7 km/h to prędkość zbyt niska do prowadzenia hulajnogi w sposób bezpieczny i stabilny. Mówiąc wprost, hulajnoga wtedy się chybocze. Nam jednak przede wszystkim nie podoba się obecny brak regulacji. Chcemy, aby nareszcie wprowadzono ramy prawne - powiedział Aleksander Libera z firmy Bolt.

Z kolei reprezentant Blinkee City zauważył, że urządzenia transportu osobistego niosą za sobą wiele korzyści. Po pierwsze, dobrze wpływają na środowisko. Po drugie, dają radość z jazdy. Potwierdzają to przeprowadzone badania.

- Polacy wierzą w UTO. Z przeprowadzonego w marcu 2020 r. na nasze zlecenie profesjonalnego badania wynika, że 83% Polaków uważa, że hulajnoga może zastąpić samochód w przejazdach na 1-2 km. Kto poznał UTO, polubił je. 90% użytkowników ocenia pozytywnie tę formę przemieszczania się po mieście. Polacy łączą wpływ tej formy mobilności na aspekt środowiskowy. Hulajnoga poprzez nasz miks energetyczny dalej emituje ileś CO2, ale jest to 5-7 razy mniej niż jakakolwiek inne forma transportu. Smogu UTO nie emituje wcale. Pozytywny lub bardzo pozytywny stosunek do UTO wyrażany przez 75% Polaków to jest ogromna liczba. Musimy ją mieć przed oczami, myśląc o regulacji prawnej tego obszaru - oznajmił Jakub Michałowski z Blinkee City.

Przedstawiciel firmy zajmującej się wypożyczaniem na czas skuterów, hulajnóg i rowerów dodał również, że rocznie prywatnych urządzenia transportu osobistego przybywa w naszym kraju w okolicach 120-160 tys. sztuk. To wzrost niezwykle istotny, dlatego musi być on odzwierciedlony w regulacjach prawnych i dostosowaniu infrastruktury miast.

Będą specjalne szkolenia

Ważny wpływ na losy prawne UTO może mieć liczba zdarzeń drogowych z udziałem elektrycznych hulajnóg. Na razie tego typu incydentów na szczęście zbyt wiele nie ma.

- Dopiero od 2 lat zbieramy informacje na temat zdarzeń z udziałem hulajnogi elektrycznej. Na razie nie jest ich dużo. W Białymstoku w 2019 r. doszło do 2 wypadków i 6 kolizji. W tym roku odnotowaliśmy 9 kolizji. Tworząc rozwiązania ustawowe, na pewno można skorzystać z doświadczeń innych państw. Wydaje mi się, że użytkownik hulajnogi na pewno nie powinien być traktowany jak pieszy. Dobrym rozwiązaniem byłoby skierowanie ruchu tych pojazdów na drogi rowerowe. Oczywiście tych dróg nie ma wiele, trzeba więc skierować je również na jezdnie, ale pod pewnymi warunkami - powiedział mł. insp. Wojciech Chmielewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Wnioski z konferencji WORD Białystok w najbliższych dniach przekaże posłom. Wszystko po to, by wpłynąć na ostateczny kształt ustawy tak, aby z jednej strony gwarantowała ona odpowiedni poziom bezpieczeństwa na drogach i ulicach, a z drugiej po prostu określała ramy działania setek tysięcy UTO w Polsce zanim ich liczba przejdzie w miliony.

Ponadto Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Białymstoku ruszy ze specjalnym cyklem szkoleń (prelekcji) dla szkół ze stolicy Podlasia i okolic.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl