Via Carpatia jednak po ósemce? Ekolodzy składają petycję ws. innych wariantów
Organizacje ekologiczne złożyły m.in. u premiera petycję ws. przebiegu drogi ekspresowej S16. Ich zdaniem najwyżej oceniony przez GDDKiA wariant budowy nowej ekspresówki po śladzie S8 jest tylko mniejszym złem.
Fundacja Greenmind
Wariant po ósemce wyżej oceniony
W maju zespół oceny przedsięwzięć inwestycyjnych przy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku pochylił się nad sprawą przebiegu drogi S16 na Podlasiu.
Pod uwagę brano trzy zbliżone do siebie warianty (W1, W2, W3), które mniej więcej po śladzie drogi krajowej nr 65 łączyłyby S19 pod Białymstokiem i S61 na węźle Guty (trasa Knyszyn - Ełk) oraz tzw. wariant alternatywny (W4) biegnący w większości po śladzie obecnej drogi krajowej nr 8 (Knyszyn - Korycin - Augustów - Raczki). Ten ostatni w dyskusji publicznej pojawił się nieco później, głównie po apelach samorządowców ze wschodniej części województwa podlaskiego i niektórych parlamentarzystów.
W analizie wielokryterialnej GDDKiA wariant 1 oceniono na 0,466. Najwyższą ocenę otrzymał wariant 4 - 0,538, a to oznacza, że właśnie on ma większą szansę na realizację.
Samorządowcy chcą trasy Knyszyn - Ełk
Teraz pojawiają zastrzeżenia różnych środowisk dotyczące takiego wyboru. Jako pierwsze zaczęły protestować samorządy powiatu monieckiego. Burmistrzowie Moniek, Knyszyna i Goniądza oraz wójt Jasionówki wystosowali oficjalne pismo do ministra infrastruktury, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz firmy Schuessler-Plan Inżynierzy odpowiedzialnej za przygotowanie Studium Techniczno–Ekonomiczno–Środowiskowego dla tej inwestycji.
Jak argumentowali, wariant alternatywny (W4) jest najdłuższy i wymaga największych nakładów finansowych. Samorządowcy podkreślili, że nie zapewnia on połączenia z Olsztynem, co było celem Vii Carpatii. Ponadto będzie konkurencyjny dla linii kolejowej Białystok – Suwałki. Przypomnieli też, że wymaga on budowy S19 na odcinku Dobrzyniewo – Knyszyn - Korycin w celu uzupełnienia sieci drogowej.
Samorządowcy z powiatu monieckiego podkreślają, że co prawda ruch TIR-ów na ósemce jest bardziej wzmożony niż na DK65, ale zagęszczenie aut osobowych jest już większe na trasie przebiegającej po ich terenie. W celu ochrony bagien biebrzańskich zaproponowali zaś budowę tunelu pod Doliną Biebrzy - podobne powstają przy okazji wielu obecnie prowadzonych inwestycji w kraju.
Ekolodzy składają petycję ws. innych opcji
Teraz zaś ze swoimi argumentami wystąpiły do Rady Ministrów, ministerstw oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad organizacje ekologiczne. Fundacja dla Biebrzy, Fundacja Greenmind i Stowarzyszenie na rzecz ochrony krajobrazu kulturowego Mazur Sadyba złożyły petycję w sprawie zmiany przebiegu planowanej drogi krajowej S16. Ich zdaniem ekspresówka przez Mazury i Biebrzański Park Narodowy nie ma uzasadnienia transportowego i jest zamachem na przyrodnicze skarby Polski.
Wg przedstawionych przez organizacje społeczne prognoz na lata 2040 i 2050 wykonanych w ramach analizy sieciowej nie ma uzasadnienia dla rozbudowy DK16 do klasy ekspresowej.
Zdaniem ekologów najwyżej oceniony na obecnym etapie przez GDDKiA wariant wzdłuż DK8, który też przecina Biebrzański Park Narodowy, to działanie pozorujące poszukiwanie mniej szkodliwego rozwiązania. A przecież istnieją propozycje przebiegu ekspresówki przez tereny znacznie dogodniejsze do realizacji inwestycji drogowych (mniej jezior, wód płynących, terenów bagiennych, dużych deniwelacji terenu etc.): w korytarzu Boćki – Zambrów – Łomża - Szczytno – Olsztyn (wariant W3a w Studium) lub w korytarzu Radzyń Podlaski – Siedlce – Ostrów Mazowiecka - Łomża – Szczytno – Olsztyn (wariant W4a w Studium).
Fundacja dla Biebrzy, Fundacja Greenmind i Stowarzyszenie Sadyba, zażądały wykonania pełnej analizy wspomnianych obu wariantów omijających Krainę Wielkich Jezior Mazurskich oraz Dolinę Biebrzy oraz porównanie ich pod względem funkcjonalnym, technicznym, przyrodniczym, społecznym i nakładów inwestycyjnych z obecnie analizowanymi drogami w korytarzach Mrągowo – Orzysz – Ełk – Knyszyn – Białystok oraz Raczki – Knyszyn – Białystok.
Przy tym ekolodzy zaznaczają, że niezbędna jest modernizacja i remont obecnie istniejących sieci drogowych w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich i Dolinie Biebrzy, w taki sposób, który nie zniszczy ich zasobów przyrodniczych, zapewni bezpieczeństwo i wygodne funkcjonowanie zarówno dla mieszkańców jak i turystów, a jednocześnie nie pozwoli na wykluczenie komunikacyjnie tych regionów.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl