Utonęło dwóch mężczyzn. To już kolejne ofiary wody
Podczas mijającego już długiego sierpniowego weekendu w wodach Podlasia utonęły kolejne 2 osoby. Funkcjonariusze wciąż apelują o rozwagę.
KWP Białystok
Do obu tych zdarzeń doszło w miniony piątek. W pierwszym przypadku, około godziny 11.00, utonął 46-latek kąpiący się w zalewie Siemianówka. Natomiast do kolejnej tragedii doszło wieczorem, około godziny 19.00, w jednym ze stawów w gminie Mońki. Tam dwaj mężczyźni za pomocą sieci odławiali ryby ze zbiornika. W pewnym momencie zauważyli, że coś zaplątało się w sieć. Wtedy 63-latek postanowił wejść do wody i usunąć przeszkodę utrudniającą połów. Jednak wchodząc do stawu poślizgnął się i tracąc równowagę wpadł do wody. Na pomoc od razu ruszył mu jego towarzysz, ale ze względu na głębokość zbiornika nie był w stanie sam wyciągnąć kolegi. Udało się to dopiero z pomocą innego mężczyzny, który akurat tam przyszedł. Jednak pomimo szybkiej reakcji świadków zdarzenia oraz wezwanej na miejsce pomocy lekarskiej 63-latka nie udało się uratować. Teraz policjanci ustalają dokładne okoliczności i przyczyny tych zdarzeń.
Funkcjonariusze apelują do wszystkich amatorów zabaw wodnych o to, aby nie wchodzić do wody pod wpływem alkoholu. W sytuacji zagrożenia należy dzwonić na telefony alarmowe: 997 lub 112, aby dyżurny policji mógł powiadomić patrol wodny.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl