Uspokaja się sytuacja w szpitalach? Zakończyły się negocjacje z lekarzami SOR
Od kilkunastu dni trwały negocjacje płacowe z grupą 25 lekarzy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, którzy zrezygnowali z pracy na oddziale i przystąpili do ponownego konkursu.
pixabay.com
Domagali się podwyżek i zmiany organizacji pracy
W ubiegłym tygodniu 25 ofert wpłynęło na konkurs dotyczący udzielania świadczeń na szpitalnym oddziale ratunkowym szpitala uniwersyteckiego. Nad SOR-em zawisło widmo braku lekarzy od 21 lutego, ponieważ 20 lutego wygasają umowy tych medyków, którzy wcześniej złożyli wypowiedzenia.
Część lekarzy ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu Klinicznym w Białymstoku domagała się podwyżki pensji - poinformowała dyrekcja szpitala.
- Według propozycji lekarzy ich wynagrodzenie miałoby wzrosnąć aż o 65 proc. za ten sam zakres pracy (jednostkowo nawet do poziomu 555 tys. zł rocznie), co jest nie do przyjęcia - informowała rzecznik USK w Białymstoku. Dyrektor przedstawił propozycję wyższą o 15 zł od pierwotnej stawki i utrzymanie dopłat w wysokości 5-10 proc. Przedstawicieli SOR nie wyrazili zgody na takie stawki. W tej sytuacji zamawiający przedstawił kolejną propozycję, polegającą na zwiększeniu stawki o kolejne 5 zł (czyli w sumie o 20 zł) w każdej kategorii i utrzymanie dopłaty na poziomie 5-10 proc. Pełnomocnicy osób, które przystąpiły do konkursu ofert odmówili podpisania umów na takim poziomie finansowania. Przedstawili swoje propozycje znacznie wyższe od tych zaproponowanych przez dyrekcję. Jak informowała rzeczniczka szpitala, zamawiający odrzucił tę ofertę, której roczna wartość stanowi wzrost kosztów szpitala o 2,7 mln zł.
O bieżącej sytuacji dyrektor poinformował wojewodę i NFZ.
Lekarze doszli do porozumienia z dyrektorem
Jak poinformowała Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, zakończyły się negocjacje dyrekcji z lekarzami SOR. Wypracowano kompromis. Teraz trwają przygotowania umów do ich podpisania. Umowa będzie obowiązywać przez 3 lata. Obsada SOR została zabezpieczona. Ciągłość pracy SOR po 20 lutym nie jest zagrożona.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl