Aktualności

Wróć

UNESCO sobie może... Białystok buduje na innych fundamentach

2016-12-13 10:53:53
Białostoccy radni odrzucili pomysł, żeby patronem roku 2017 w Białymstoku był Ludwik Zamenhof. Mimo że jakiś czas temu UNESCO ogłosiło go jako jednego z patronów na całym świecie.
materiały prasowe
Jednym z ostatnich punktów poniedziałkowej sesji rady miasta była sprawa nadania rokowi 2017 patronatu Ludwika Zamenhofa, z którym wystąpił białostocki magistrat. W przyszłym roku minie 100 lat od śmierci twórcy języka esperanto. UNESCO postanowiło objąć tę rocznicę patronatem, ale już białostoccy radni nie uważają, żeby trzeba było ogłaszać zbliżający się rok imieniem Zamenhofa.

Jako pierwszy wypowiedział się w tej sprawie największy znawca idei Ludwika Zamenhofa – radny Dariusz Wasilewski (Komitet Truskolaskiego):
- Pewnym zagrożeniem i śmiesznością jest cała idea Zamenhofa, wiara w to, że można połączyć wszystkich ludzi jednym językiem. Nie powinniśmy chwytać tej deski jako czegoś, na czym budujemy fundament promocji Białegostoku.

Radni, którzy nie byli przychylni pomysłowi, podnosili, że przecież rok 2017 ma już patrona w postaci marszałka Józefa Piłsudskiego, a poza tym jest za późno, żeby podejmować takie decyzje.

- Patronów może być nawet stu, nie będzie to żaden precedens – argumentował Wojciech Koronkiewicz. - Za późno? Jest 12 grudnia, a w ubiegłym roku zdecydowaliśmy, że Danuta Siedzikówna Inka będzie patronką roku 2016 14 grudnia. Nie wiem, co zyskamy na tej decyzji, ale na pewno wiele stracimy, jeśli odrzucimy ten pomysł – przekonywał.

Ostatecznie jednak radni nie zdecydowali o przyjęciu propozycji urzędu miasta. Zaważył jeden głos - 11 z nich był za, 12 przeciw.

Białostockie Towarzystwo Esperantystów wraz z miastem zaplanowało na następny rok szereg wydarzeń związanych z Esperanto i jego twórcą. W Białymstoku odbyć się ma m.in. międzynarodowy kongres esperantystów i powstanie także mural upamiętniający Ludwika Zamenhofa. Przedstawiciele Towarzystwa nie przejmują się decyzją radnych.

- Stało się to, co było do przewidzenia, ale to nie oznacza, że zamierzamy rezygnować z naszych planów – skomentował krótko całą sytuację Przemysław Wierzbowski, prezes Białostockiego Towarzystwa Esperantystów.

Warto przypomnieć, że decyzją rady od następnego roku jako samodzielna jednostka przestanie funkcjonować Centrum im. Ludwika Zamenhofa, które zostanie wcielone do Białostockiego Ośrodka Kultury.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl