Ul. Kopernika. Mini plantacja marihuany w jednym z mieszkań
Do białostockiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko dwóm 27-latkom. Mężczyźni w jednym z mieszkań przy ul. Kopernika w Białymstoku mieli plantację marihuany.
Archwium
Sprawa sięga lipca bieżącego roku. Właśnie wtedy białostoccy policjanci wkroczyli do jednego z mieszkań przy ul. Kopernika. Tam mundurowi znaleźli plantację marihuany znajdującą się pod specjalnym namiotem, w którym panowały cieplarniane warunki. Zainstalowane było tam też ogrzewanie i wentylacja pozwalająca na ciągłą wymianę powietrza oraz system oświetleniowy. Łącznie w doniczkach znajdowały się 54 krzaki konopi indyjskich. W mieszkaniu mundurowi znaleźli też wagę, nasiona i klika gramów haszyszu. Na miejscu zatrzymany został 27-letni Tomasz J. Mężczyźnie, jak i jego 27-letniemu współlokatorowi prokuratura postawiła zarzuty uprawy konopi. Śledczy wyliczyli, że Tomasz J. i Daniel D. zajmowali się tym od marca 2013 roku.
Tomasz J. przyznał się do uprawy marihuany. Jeżeli chodzi o haszysz, to przyznał, że został on przywieziony z zagranicy. Współlokator natomiast zeznał, że sami wyprodukowali wszystkie znalezione przez policję narkotyki. Mężczyźni do tej pory nie byli karani. Ze znalezionych przez policję krzaków można było wyprodukować około 2,5 kg ziela rośliny.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl