Uciekając przed policją, wypchnął pasażerów z autobusu
Białostoccy policjanci zatrzymali poszukiwanego 16-latka, który uciekając przed nimi, wypchnął pasażerów z autobusu. Mundurowi najpierw pomogli poszkodowanym, a później w pobliskim lesie odnaleźli poszukiwanego nastolatka.
KMP Białystok
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, w czwartek przed godz. 15.00, otrzymał zgłoszenie o poszukiwanej osobie przebywającej w Supraślu.
- Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z Oddziału Prewencji w Białymstoku. Po przybyciu na miejsce mundurowi zauważyli w autobusie grupę trzech młodych osób, które na widok patrolu wstały z siedzeń i chciały opuścić pojazd. Zachowanie młodzieńców od razu wzbudziło podejrzenia mundurowych - podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Po chwili autobus zatrzymał się, a za nim radiowóz. Jeden z trzyosobowej grupy mężczyzn natychmiast wybiegł z autobusu, wypychając z dużą siłą dwie kobiety. Jedna z nich upadła, drugą podbiegający policjant zdążył złapać.
Mundurowi udzielili pierwszej pomocy pasażerce, która uskarżała się na silny ból i wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Wkrótce potem poszukiwany 16-latek był już w rękach funkcjonariuszy. Ukrył się w pobliskim lesie.
Szybko wyszło też na jaw, co było powodem ucieczki mężczyzny. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że 16-latek był poszukiwany przez młodzieżowy ośrodek wychowawczy. Chłopak trafił do Policyjnej Izby Dziecka, a teraz jego dalszym losem zajmie się sąd rodzinny.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl