Ucieczka pijanego kierowcy skończyła się w rowie
Siemiatyccy policjanci po pościgu zatrzymali pijanego kierowcę osobowego opla. Auto wylądowało w rowie.
ŁW
W czwartek (11.09) około godz. 22.00 mundurowi z siemiatyckiej policji patrolując ulice miejscowości Nurzec-Stacja postanowili zatrzymać do kontroli osobowego opla. Styl jazdy kierowcy wskazywał, że może on być pod działaniem alkoholu. Młody mężczyzna nie zatrzymał się na wyraźny sygnał podany przez policjanta, tylko przyspieszył i zaczął uciekać. Po kilkukilometrowym pościgu uciekający zjechał na drogę polną, gdzie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Następnie pośpiesznie wysiadł z samochodu i chciał uciekać pieszo.
Mundurowi szybko dogonili 18-latka. Badanie trzeźwości wykazało, ze miał on ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że młody mężczyzna nie ma prawa jazdy.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl