Turyści zabłądzili na bagnach. Wycieńczonych odnalazła policja
Dwoje turystów zabłądziło na terenie bagiennym w gminie Augustów. Po dwóch godzinach poszukiwań odnaleźli ich funkcjonariusze wraz z policyjnym psem.
pixabay.com
Wydarzenia rozegrały się w czwartek (21.07) ok. godz. 19.00. Wtedy to dyżurny KPP w Augustowie otrzymał informację o parze rowerzystów, która podczas wycieczki zabłądziła na bagnach. Z ustaleń wynikało, że byli to mieszkańcy Krakowa, którzy podczas powrotu do miejsca zakwaterowania wjechali na teren bagienny. Tam 41-letni mężczyzna doznał urazu nogi i nie dał rady się poruszać o własnych siłach.
Turyści mieli problem z określeniem swojego dokładnego położenia. Z przekazanych telefonicznie informacji wynikało, że znajdują się na bagnach w rejonie śluzy Borki, w gminie Augstów. Po przybyciu policjantów na wskazane miejsce, okazało się, że jest to teren zupełnie niedostępny dla samochodów. Funkcjonariusze wykorzystali więc psa tropiącego, który prowadził ich w głąb bagien. Cały czas utrzymywali także kontakt telefoniczny z turystami.
Po przebyciu ok. 5 km policjantom udało się nawiązać kontakt głosowy z poszukiwanymi. Podążając za ich okrzykami, przedarli się przez zarośla i w szuwarach zauważyli dwójkę wycieńczonych ludzi. Wskazano im drogę do wyjścia z bagien, a następnie wezwano na miejsce patrol pełniący służbę z wykorzystaniem quadów. Dzięki tym pojazdom terenowym, policjanci dostarczyli mieszkańców Krakowa wraz z rowerami do radiowozu. 41-letni mężczyzna został przetransportowany do czekającej przy śluzie Borki karetki pogotowia. Towarzyszącą mu 48–latkę policjanci odwieźli do ośrodka wczasowego, w którym turyści byli zakwaterowani.
Kamila Ausztol
kamila.ausztol@bialystokonline.pl