Trzecia Droga chce uzdrawiać system edukacji
Hasłem Szkoła jest OK kandydaci Trzeciej Drogi powitali pierwszy dzień wiosny. Przed Kuratorium Oświaty w Białymstoku przekonywali, że potrzebne są zmiany w systemie edukacji. Co proponują?
Materiały prasowe
Czwartkową (21 marca) konferencję zorganizowali kandydaci z okręgu 2. Przedstawili swoje wizje i plany na przyszłość miasta.
Sawicka: Chcemy, by to uczniowie decydowali
Jako pierwsza głos zabrała liderka listy nr 2 - Eliza Cybulko.
- Dziś mamy pierwszy dzień wiosny, ale też Międzynarodowy Dzień Osób z Zespołem Downa. Będąc w radzie miasta, chciałabym nawiązać współpracę ze stowarzyszeniami, fundacjami, które pomogłyby nam edukować społeczeństwo w imię równości, różnorodności. Edukacja daje nam zrozumienie. Edukacja daje wiedzę, która pozwala nam istnieć wśród inności - przekonywała podczas spotkania.
Dorota Sawicka, kandydatka na radną podzieliła się swoimi pomysłami na zmiany w szkołach.
- Nasze hasło to Szkoła jest OK. Chcemy zmieniać białostockie szkoły małymi krokami. Na początek 15 minut, bo 15 minut czyni różnicę. Chcemy, by lekcje rozpoczynały się kwadrans po godzinie 8. By autobusy były luźniejsze, byśmy nie stali w korkach, by uczniowie byli nieco bardziej obudzeni - podkreślała.
I dodawała: - Chcemy, by to uczniowie decydowali, jakie zajęcia dodatkowe są w szkołach, by mieli dostęp do skrojonych pod swoje potrzeby klubów młodzieżowych. Chcemy, by w szkole była obligatoryjna edukacja prawnicza, by uczeń wiedział nie tylko, jak rozmnaża się pantofelek, ale też żeby wiedział, jak sporządzić umowę na zakup auta. Chcemy, by rodzice byli wspierani przez szkoły i by powstał wewnętrzny system motywacji nauczycieli.
Troska o najmłodszych i najstarszych
Michał Różycki reprezentuje środowiska seniorskie. Jest także zdania, że do szkół powinno powrócić przysposobienie obronne. Swoje zdanie o potrzebie zmian wyraziła również kandydatka z numerem 4, Anna Suszczyńska.
- Jako radna chciałabym, żeby w szkołach panowała bardziej przyjazna atmosfera dla dzieci z niepełnosprawnościami. Proponuję zwiększenie klas integracyjnych, zmniejszenie liczebności klas i dostęp dla osób z niepełnosprawnością ruchową oraz budowę podjazdów i wind - mówiła Suszczyńska.
Kandydujący do rady Jakub Waszczuk przedstawił swoje pomysły na zmiany, które pomogą uczniom sprawnie poruszać się w świecie biznesu i innowacji. Zależy mu także, aby stworzyć jednostkę w urzędzie miasta z dyżurującymi wykwalifikowanymi doradcami, którzy będą doradzać w kwestii pomysłu na biznes.
Głos zabrała również Ewa Anna Grzegorczyk. Kandydatka chciałaby, aby zwracano większą uwagę na kondycję psychiczną dzieci i młodzieży.
Trzecia Droga ma pomysł na rozwiązanie problemu walki ze smogiem
Z ostatnim numerem na liście wypowiedział się Mariusz Konopko.
- Wczoraj był kolejny fatalny wieczór, jeżeli chodzi o jakość powietrza w Białymstoku. Smog na osiedlach domów jednorodzinnych jest ogromnym problemem, a problem z jego rozwiązaniem leży w tym, że zupełnie nie kształtujemy świadomości mieszkańców i ludzi młodych. Kluczowy jest aspekt edukacyjny. Jako radny zobowiązuję się, że w szkołach w moim okręgu przeprowadzę zajęcia dla uczniów i rodziców - zauważył.
Konferencję prasową zamknęła wypowiedź Małgorzaty Węclik, kandydatki do Sejmiku z okręgu 1. Węclik jest zdania, że edukacja to nie tylko szkoły podstawowe, ale też i wyższe. Kandydatka chciałaby, żeby w regionie była dobra współpraca, żeby można było kształcić przyszłe pokolenia na potrzeby biznesu.
I apelowała: -Zależy nam na rozwijaniu empatii. Nie sztuczna inteligencja, ale kwestie związane z emocjami. Z tym musimy się borykać na każdym etapie edukacji.
Agata Rosińska24@bialystokonline.pl