Kultura i Rozrywka

Wróć

Trup ukryty pod czerwonym dywanem. Czy może być gorzej?

2013-11-27 00:00:00
To taki artysta, którego nie trzeba przedstawiać - mówi o Oskarze Dawickim Monika Szewczyk, dyrektor Galerii Arsenał. - Jest jednym z naszych ulubionych twórców. Niesłychanie inteligentny, obdarzony niezwykłym poczuciem humoru.
Anna Dycha
Niedługo w kinach pojawi się film Dawickiego Performer. Wystawa O dwie prace za mało w białostockiej Galerii Arsenał jest trzecią prezentacją - po galerii Art Stations, Stary Browar w Poznaniu i Galerii Raster w Warszawie - związaną z tym filmem.

Skakanie w grobie, czyli humor na cmentarzu

Wita nas automat, z którego po wrzuceniu monet rozlega się głośny śmiech. Ale jest to śmiech przez łzy i zarazem odpowiedź na zadawane przez Oskara Dawickiego pytanie: W jakiej kondycji jest artysta?.
Prześmiewcze poczucie humoru, ocierające się nawet o absurd jest niezmiennie obecne w twórczości Dawickiego. Lubi się pośmiać nawet z własnej śmierci. Nagrobek zaprojektowali mu znani artyści - Zbigniew Libera, Wilhelm Sasnal czy Anna Grzeszykowska. Na tym nie koniec. W zapętlonym wideo artysta podskakuje w grobie, jakby chciał się z niego wydostać. Przecież humoru nie może zabraknąć nawet na cmentarzu.

Sukces jest ulotny

W drugim pomieszczeniu atakuje czerwień. Na cykl Gimnastyka profana złożyło się pięć obrazów (wykorzystana rozpadająca się na kawałki postać, która przypomina tę z Rozstrzelań Andrzeja Wróblewskiego) i ukryta pod czerwonym dywanem - jak przystało na artystę - forma trupa. Przecież sukces jest ulotny, po nim przychodzi klęska i śmieszność.
Autoportret w portfelu i komplet zużytych szczoteczek do zębów - te przedmioty mogą śmieszyć w obliczu refleksji nad statusem artysty współczesnego. W pracy Ćwiczenie równowagi Dawicki sprawdza, kto przeważy szalę - artysta czy woreczek z bilonem?

To wybrane prace. Wystawa jest czynna od wtorku do niedzieli w godz. 10:00-18:00. Można ją oglądać do 28 grudnia. W czwartki wstęp bezpłatny.

Portal BiałystokOnline.pl patronuje wystawie.

Szczegóły: Oskar Dawicki - O dwie prace za mało
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl