Truł całą rodzinę, zabił teściową przy użyciu rtęci
Zakończył się proces 40-latka oskarżonego m.in. o zabójstwo teściowej przez podanie jej trującego chlorku rtęci. Białostocki sąd okręgowy do czerwca dał czas obrońcom na przygotowanie mów końcowych, po czym zapadnie wyrok w sprawie.
Ł.W.
Sąd Okręgowy w Białymstoku zamknął przewód w sprawie uwzględniając wniosek obrońców o czas na przygotowanie się do wystąpień końcowych. Możliwe jest bowiem, że sąd zmieni kwalifikację prawną niektórych czynów, jakie są zarzucane 40-latkowi. Zarzuty mogą być łagodniejsze.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku zarzuca oskarżonemu aż dziewięć przestępstw. Są to m.in. zabójstwo teściowej przy użyciu trującego chlorku rtęci, próby podpalenia domu, czy zniszczenia nowego samochodu rodziny żony. Najpoważniejszy zarzut zabójstwa teściowej sięga 2004 roku. Wtedy właśnie w Grabówce koło Białegostoku oskarżony miał podać kobiecie rtęć, wsypując ją do posiłku. Śledczy ustalili, że mężczyzna zrobił to co najmniej dwukrotnie.
40-letni oskarżony nie przyznaje się do winy. Prokuraturze nie udało się ustalić motywu działania mężczyzny. Wyrok w sprawie zapadnie w czerwcu.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl