Aktualności

Wróć

Transport w Białymstoku pod lupą radnego. Co na to władze miasta?

2025-06-27 17:30:01
Intermodalny Węzeł Komunikacyjny w Białymstoku budzi kontrowersje wśród radnych i mieszkańców. Kluczowe pytania dotyczą lokalizacji przystanku komunikacji regionalnej oraz ograniczenia miejsc parkingowych. Równocześnie miasto podejmuje kroki w kierunku rozwoju ekologicznego taboru autobusowego – w tym zakupu autobusów zeroemisyjnych.
Archiwum BiałystokOnline.pl
Radny interweniuje

Radny Henryk Dębowski złożył interpelację dotyczącą funkcjonowania Intermodalnego Węzła Komunikacyjnego w Białymstoku oraz planów zakupu autobusów zeroemisyjnych. W interpelacji podniósł szereg ważnych kwestii związanych z organizacją komunikacji regionalnej i integracją różnych środków transportu.

Dębowski podkreślił także, że pasażerowie oczekują dogodnej integracji różnych form transportu w jednym miejscu, bez konieczności przemieszczania się między oddzielnymi przystankami. „Pasażerowie chcieliby w jednym wspólnym miejscu skorzystać z usług komunikacji miejskiej czy regionalnej, bez konieczności szukania dodatkowego miejsca, z którego odjeżdżają poszczególne autobusy. Podobnie funkcjonuje centrum przesiadkowe przy rzece Białej, na ul. Sienkiewicza” – zauważył radny.

Pytał także, czy jednym z założeń projektowych Intermodalnego Węzła Komunikacyjnego nie była integracja wszystkich form transportu: rowerowego, kolejowego, miejskiego i regionalnego. W interpelacji zwrócono też uwagę na błędne przekonanie, że z przystanku korzystają wyłącznie „mikrobusy”.

Radny zaznaczył, że odjeżdżają stamtąd także duże autokary do Warszawy oraz autobusy podmiejskie o wielkości zbliżonej do autobusów miejskich. Jest to jedyne miejsce w Białymstoku, gdzie linie regionalne kończą swój bieg, co czyni je wyjątkowym punktem przesiadkowym. Dębowski zapytał również o plany budowy kolejnych węzłów integrujących transport regionalny z miejskim. W drugiej części interpelacji radny odniósł się do kwestii zakupu autobusów zeroemisyjnych.

Odpowiedź sekretarza miasta Krzysztofa Karpieszuka

Na interpelację radnego odpowiedział sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk, który szeroko wyjaśnił przyjęte rozwiązania i plany dotyczące funkcjonowania węzła komunikacyjnego oraz elektromobilności w Białymstoku. W kwestii lokalizacji przystanku Karpieszuk podkreślił, że w promieniu 200 metrów od dworca PKS Nova znajdują się miejsca obsługi pasażerów różnych przewoźników – komunikacji miejskiej, regionalnej, kolejowej oraz dalekobieżnej. Wyjaśnił, że pozostali przewoźnicy zatrzymują się według własnego wyboru na peronach PKS Nova lub na przystanku udostępnionym przez miasto.

„Integracja różnych środków transportu nie musi i nie polega na umieszczeniu miejsc obsługi pasażera w tym samym punkcie. Rozdzielenie miejsc odprawy dla różnych przewoźników ma swoje uzasadnienie” – wskazał sekretarz miasta. Tłumaczył, że autobusy regionalne potrzebują więcej czasu na załadunek bagażu, co blokowałoby szybką wymianę pasażerów autobusów miejskich, które zatrzymują się na około 15-20 sekund. Wskazał też na problemy podobnego typu w centrum przesiadkowym przy ul. Sienkiewicza.

Odnosząc się do likwidacji miejsc parkingowych, Karpieszuk podkreślił konieczność optymalizacji przestrzeni w mieście. „Do wyboru jest przewóz 50 pasażerów transportem zbiorowym każdym odjeżdżającym autobusem albo urządzenie parkingu dla 50 samochodów” – wyjaśnił.

W sprawie autobusów zeroemisyjnych sekretarz miasta przypomniał, że od 2018 roku obowiązuje ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych, która wymusza na samorządach stopniowe zwiększanie udziału zeroemisyjnych pojazdów w taborze, z celem osiągnięcia 30% udziału w roku 2028.

„Zakup 20 sztuk zeroemisyjnych autobusów elektrycznych w 2023 roku oraz kolejne planowane przybliżają do osiągnięcia wymagań wyznaczonych ustawą z 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz realizacji celów wielu polityk lokalnych przyjmowanych w formie uchwał Rady Miasta Białegostoku” – podsumował Karpieszuk.
MW
24@bialystokonline.pl