Tragedia na białostockim dworcu. Mężczyzna zginął pod pociągiem
13 maja doszło do tragedii na stacji kolejowej Białystok nieopodal dworca PKP. Mężczyzna zginął po tym, jak wpadł pod pociąg. Śledztwo w sprawie przeprowadzi teraz policja i komisja kolejowa.
Redakcja BiałystokOnline
Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 13 maja, około godziny 10.00 na stacji kolejowej Białystok.
W okolicy peronu numer 4 na stacji Białystok, poza przejściami i przejazdami, osoba postronna wtargnęła na linię kolejową wprost pod nadjeżdżający pociąg relacji Czyżew-Białystok - poinformował Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe, zarządcy infrastruktury, w rozmowie z Kurierem Porannym.
Mężczyzna zginął na miejscu. Teraz organy ścigania oraz Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych podjęły działania mające na celu ustalenie przyczyn tego tragicznego incydentu. Czy był to przypadkowy upadek na tory, czy też celowe targnięcie się na swoje życie - na razie pozostaje to pytaniem, na które odpowiedź muszą dostarczyć prowadzone dochodzenia.
Mimo tego tragicznego wydarzenia, ruch pociągów nie został przerwany, choć nieznaczne zmiany w rozkładzie jazdy mogły wystąpić, sięgając około 10 minut dla niektórych połączeń. Jednakże, już o godzinie 13, rozkładowa jazda pociągów przy stacji Białystok została przywrócona do normalności. Ta szybka reakcja zapewniła kontynuację podróży pasażerów z jak najmniejszymi zakłóceniami.
Redakcja MW
24@bialystokonline.pl