Topił się łoś. Akcja ratunkowa zakończyła się szczęśliwie
Leśnicy uratowali topiącego się łosia. Zdarzenie miało miejsce we wtorek (13.02) rano w lasach prywatnych Leśnictwa Goniądz.
E. Szklarzewska/Nadleśnictwo Knyszyn
Po sygnale o topiącym się łosiu, leśnicy z Nadleśnictwa Knyszyn ruszyli na ratunek. Śmiertelną pułapką dla klępy - samicy łosia - okazała się torfianka, czyli zbiornik wodny powstały po wydobyciu torfu. Mężczyźni łopatami niwelowali brzeg torfianki, a potem przy pomocy lin wyciągnęli przemoczoną łoszę.
Akcja ta była nieprzeciętnie trudna i wymagała ogromu siły fizycznej 6 leśników. Było zimno, grząsko i niestabilnie, ale udało się! Brygi, bo tak ją nazwaliśmy, po 5 godzinach naszej usilnej walki, została uratowana - relacjonują leśnicy.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl