Biznes
WróćTo pierwsze takie miejsce na mapie Białegostoku. Księgarnia Trzy Kropki
2017-05-04 08:43:52
W naszym mieście pojawiło się nowe miejsce. To rodzinna księgarnia dla dzieci i młodzieży prowadzona przez małżeństwo zainspirowane pasją swojego syna.
Monika Zysk
Załóżmy księgarnię dla dzieci
Urszula i Robert Kropiewniccy oraz ich syn Janek - to właśnie oni kryją się za Trzema Kropkami. Skąd wziął się pomysł na taką działalność? Najmłodszy członek rodziny uwielbia czytać. Rodzice niejednokrotnie mieli problem ze znalezieniem stacjonarnie ciekawych książek, a zakupy przez internet często okazywały się pomyłką - książka dla dziecka musi przecież także wyglądać, zrobić na małym czytelniku wrażenie, a tego nie sprawdzimy online. Poza tym, jak wiadomo, dzieci nie lubią czekać i chcą mieć wszystko na już - ciężko im wytłumaczyć, że wymarzona lektura zostanie dostarczona za kilka dni.
- Pewnego dnia szukałam konkretnej książki. Ciągle mówiłam, że muszę do niej zajrzeć, jest droga i zbyt dużym ryzykiem będzie kupowanie jej przez internet. No i pamiętam jak dziś, gdy mąż stoi w kuchni i mówi - to załóżmy księgarnię dla dzieci - wspomina Urszula.
Konkretne przesłanie i piękne ilustracje
Trzy Kropki to przestrzeń jasna i estetyczna. Regały wypełnione są różnorodnymi książkami - m.in. do nauki programowania, wydawanymi przez wydawnictwa regionalne czy nawet dla noworodków. Znajdziemy tu lektury wartościowe, niosące przesłanie i piękne ilustrowane. Na tym zależało właścicielom. Sami starannie dobierają książki, czasem opierając się na opiniach innych osób, którym w tej kwestii ufają. Stawiają na małe wydawnictwa, gdzie książki wydaje się z pasji. Jak mówią, nie ma tu miejsca na przypadkowość. Coś dla siebie znajdą także rodzice - księgarnia oferuje wybór poradników o tematyce pedagogicznej. Co więcej, każdej książce można przyjrzeć się z bliska.
- U nas nie ma książek ofoliowanych, których nie można dotykać. Każdą książkę można otworzyć, zapoznać się z nią - tłumaczy Robert.
Jeżeli ktoś nie wie do końca, czego konkretnie szuka, właściciele doradzą - na bieżąco czytają pozycje dostępne w Trzech Kropkach, aby móc opowiedzieć o nich zainteresowanym. Gdy ktoś szuka konkretnej lektury, może dać im znać - jeśli będzie to możliwe, sprowadzą ją na życzenie.
W planach m.in. więcej wydawnictw regionalnych
Choć Trzy Kropki funkcjonują od niedawna, właściciele już spotkali się z informacją zwrotną od klientów, którzy cieszą się, że w końcu w Białymstoku powstało takie miejsce. W planach mają organizację m.in. warsztatów z programowania dla dzieci - tu znów inspiracją jest ich syn, który uwielbia programowanie i roboty. Oprócz tego sukcesywnie poszerzana ma być oferta książek związanych z naszym regionem.
Jeżeli ktoś robi coś dla dzieci lokalnie, np. pisząc książki, może zgłosić się do właścicieli Trzech Kropek. Zapewniają, że są zainteresowani taką współpracą i postarają się pomóc.
Księgarnia Trzy Kropki znajduje się przy ul. Grochowej 1 w Białymstoku.
Urszula i Robert Kropiewniccy oraz ich syn Janek - to właśnie oni kryją się za Trzema Kropkami. Skąd wziął się pomysł na taką działalność? Najmłodszy członek rodziny uwielbia czytać. Rodzice niejednokrotnie mieli problem ze znalezieniem stacjonarnie ciekawych książek, a zakupy przez internet często okazywały się pomyłką - książka dla dziecka musi przecież także wyglądać, zrobić na małym czytelniku wrażenie, a tego nie sprawdzimy online. Poza tym, jak wiadomo, dzieci nie lubią czekać i chcą mieć wszystko na już - ciężko im wytłumaczyć, że wymarzona lektura zostanie dostarczona za kilka dni.
- Pewnego dnia szukałam konkretnej książki. Ciągle mówiłam, że muszę do niej zajrzeć, jest droga i zbyt dużym ryzykiem będzie kupowanie jej przez internet. No i pamiętam jak dziś, gdy mąż stoi w kuchni i mówi - to załóżmy księgarnię dla dzieci - wspomina Urszula.
Konkretne przesłanie i piękne ilustracje
Trzy Kropki to przestrzeń jasna i estetyczna. Regały wypełnione są różnorodnymi książkami - m.in. do nauki programowania, wydawanymi przez wydawnictwa regionalne czy nawet dla noworodków. Znajdziemy tu lektury wartościowe, niosące przesłanie i piękne ilustrowane. Na tym zależało właścicielom. Sami starannie dobierają książki, czasem opierając się na opiniach innych osób, którym w tej kwestii ufają. Stawiają na małe wydawnictwa, gdzie książki wydaje się z pasji. Jak mówią, nie ma tu miejsca na przypadkowość. Coś dla siebie znajdą także rodzice - księgarnia oferuje wybór poradników o tematyce pedagogicznej. Co więcej, każdej książce można przyjrzeć się z bliska.
- U nas nie ma książek ofoliowanych, których nie można dotykać. Każdą książkę można otworzyć, zapoznać się z nią - tłumaczy Robert.
Jeżeli ktoś nie wie do końca, czego konkretnie szuka, właściciele doradzą - na bieżąco czytają pozycje dostępne w Trzech Kropkach, aby móc opowiedzieć o nich zainteresowanym. Gdy ktoś szuka konkretnej lektury, może dać im znać - jeśli będzie to możliwe, sprowadzą ją na życzenie.
W planach m.in. więcej wydawnictw regionalnych
Choć Trzy Kropki funkcjonują od niedawna, właściciele już spotkali się z informacją zwrotną od klientów, którzy cieszą się, że w końcu w Białymstoku powstało takie miejsce. W planach mają organizację m.in. warsztatów z programowania dla dzieci - tu znów inspiracją jest ich syn, który uwielbia programowanie i roboty. Oprócz tego sukcesywnie poszerzana ma być oferta książek związanych z naszym regionem.
Jeżeli ktoś robi coś dla dzieci lokalnie, np. pisząc książki, może zgłosić się do właścicieli Trzech Kropek. Zapewniają, że są zainteresowani taką współpracą i postarają się pomóc.
Księgarnia Trzy Kropki znajduje się przy ul. Grochowej 1 w Białymstoku.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl
monika.zysk@bialystokonline.pl