To nie był zwykły bus. Kierowca miał coś do ukrycia
30-letni obywatel Białorusi próbował przemycić do Polski 9,5 tys. paczek papierosów. Funkcjonariusze pokrzyżowali mu plany.
Podlaski Urząd Celno-Skarbowy w Białymstoku
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Kuźnicy do szczegółowej kontroli wytypowali forda transita - białoruski kierowca próbował wjechać nim do Polski tzw. zielonym pasem, który jest przeznaczony dla podróżnych niemających żadnych towarów do oclenia.
- Mimo że wnętrze pojazdu wydawało się być puste, to jednak funkcjonariusze postanowili bliżej przyjrzeć się nietypowej podłodze busa. Podczas rewizji okazało się, że pojazd naszpikowany jest nielegalnym towarem. Podwójna podłoga pojazdu skrywała aż 9,5 tys. paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy o szacunkowej wartości rynkowej ponad 120 tys. zł - mówi mł. asp. Maciej Czarnecki z zespołu prasowego Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku.
Funkcjonariusze zatrzymali nielegalny towar oraz zabezpieczyli przerobiony do przewozu kontrabandy samochód, a wobec kierowcy wszczęto postępowanie karne skarbowe. Białorusinowi grozi wysoka grzywna, przepadek papierosów i utrata pojazdu.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl