Nie 51,6%, ale 56% poparcia uzyskał w pierwszej turze wyborów na prezydenta Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Niedzielny sondaż exit poll, opublikowany tuż po wyborach, dawał mu ten pierwszy wynik. Biorąc pod uwagę margines błędu, było możliwe, że dojdzie do drugiej tury. Pojawiły się jednak oficjalne wyniki, które rozwiały wszelkie wątpliwości.
Zmniejszyły się za to rezultaty kontrkandydatów. Jacek Żalek (Zjednoczona Prawica), według najnowszych informacji, ma 30%, Tadeusz Arłukowicz (Białystok na TAK) - zaledwie 7%, a nie ponad 10%, jak pokazywał sondaż. Katarzyna Sztop-Rutkowska (Inicjatywa dla Białegostoku) natomiast osiągnęła wynik na poziomie 4,1%. Ostatni z kandydatów - Stanisław Bartnik - zdobył zaledwie 1,2% poparcia.
Dokładnie na Tadeusza Truskolaskiego zagłosowało w Białymstoku ponad 66 tys. osób, z 119 tys. ważnych głosów. Jacek Żalek dostał natomiast ponad 35 tys. głosów.
Pewna jest też informacja, że prezydent będzie miał za sobą radę miasta, gdzie
samodzielną większość zdobyła Koalicja Obywatelska, której udało się uzyskać 16 mandatów. Poza tym do rady wchodzi 12 przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości.