Kultura i Rozrywka
WróćTo jedna z najbardziej rozpoznawalnych imprez. Książka o niej dostępna jest w internecie
2017-01-01 15:04:50
Po prawie roku od rozpoczęcia prac można przeczytać książkę poświęconą festiwalowi Up To Date. Napisał ją Jan Roguz.
materiały prasowe
Jan Roguz - zaangażowany w tworzenie festiwalu Up To Date - zna go od podszewki. Dlatego też może śmiało pisać O pasji do muzyki widzianej przez pryzmat białostockiego Up To Date Festival (pod takim też tytułem ukazuje się książka). Pobrać można ją w formie elektronicznej z platformy Narodowego Centrum Kultury.
Metro, Węglowa i Secret Location
Jak wspomina autor, festiwal jak Up To Date musiał w Białymstoku powstać. Dlaczego? Kiedy w jednym mieście funkcjonuje klub Metro, odbywają się imprezy Secret Location, a następnie mieszkańcy na nowo odzyskują Węglową, po prostu nie mogło być inaczej.
- Nie Warszawa, Lublin czy Rzeszów, tylko właśnie Białystok stał się miejscem, w którym oddolna inicjatywa stworzyła największy we wschodniej Polsce festiwal muzyki elektronicznej porównywalny oddziaływaniem do najważniejszych festiwali muzycznych w kraju. Festiwal, którego filozofia, dzięki upowszechnieniu, może postrzeganie kultury techno zmienić na bardziej pozytywne, stawiając Białystok i jego mieszkańców jako wzór do naśladowania - podkreśla autor.
Spośród sześciu najbardziej rozpoznawalnych wśród białostoczan imprez kulturalnych tylko Up To Date Festival nie jest organizowany przez instytucję związaną z urzędem miasta czy urzędem marszałkowskim.
Wszystkie twarze festiwalu
Książka składa się z 5 rozdziałów. Pierwszy tytułem wstępu prezentuje to wszystko, co uwarunkowało powstanie festiwalu, słowem - od czego wszystko się zaczęło. Rozdział drugi to wywiad z organizatorami całego zamieszania - Jędrzejem Dondziło (dyrektorem programowym festiwalu) i Cezarym Chwicewskim (dyrektorem artystycznym). Rozdział trzeci to podsumowanie działań ekipy Up To Date Festival widzianych okiem dziennikarzy. Później dostajemy wyniki badania przeprowadzonego w okresie poprzedzającym 7. edycję festiwalu.
- W ankiecie internetowej wzięło udział 200 respondentów - dziennikarzy akredytowanych przy festiwalu, wolontariuszy zaangażowanych w przygotowania oraz fanów i uczestników wydarzenia - wyjaśnia autor.
Rozdział piąty, ostatni, to archiwum, w którym znaleźć można wykaz wszystkich artystów, którzy przez 7 kolejnych edycji występowali na scenach Up To Date. Na koniec dostajemy festiwal w liczbach. Książkę wieńczą fotografie, które przez ostatnie lata docierały do fanów festiwalu.
Metro, Węglowa i Secret Location
Jak wspomina autor, festiwal jak Up To Date musiał w Białymstoku powstać. Dlaczego? Kiedy w jednym mieście funkcjonuje klub Metro, odbywają się imprezy Secret Location, a następnie mieszkańcy na nowo odzyskują Węglową, po prostu nie mogło być inaczej.
- Nie Warszawa, Lublin czy Rzeszów, tylko właśnie Białystok stał się miejscem, w którym oddolna inicjatywa stworzyła największy we wschodniej Polsce festiwal muzyki elektronicznej porównywalny oddziaływaniem do najważniejszych festiwali muzycznych w kraju. Festiwal, którego filozofia, dzięki upowszechnieniu, może postrzeganie kultury techno zmienić na bardziej pozytywne, stawiając Białystok i jego mieszkańców jako wzór do naśladowania - podkreśla autor.
Spośród sześciu najbardziej rozpoznawalnych wśród białostoczan imprez kulturalnych tylko Up To Date Festival nie jest organizowany przez instytucję związaną z urzędem miasta czy urzędem marszałkowskim.
Wszystkie twarze festiwalu
Książka składa się z 5 rozdziałów. Pierwszy tytułem wstępu prezentuje to wszystko, co uwarunkowało powstanie festiwalu, słowem - od czego wszystko się zaczęło. Rozdział drugi to wywiad z organizatorami całego zamieszania - Jędrzejem Dondziło (dyrektorem programowym festiwalu) i Cezarym Chwicewskim (dyrektorem artystycznym). Rozdział trzeci to podsumowanie działań ekipy Up To Date Festival widzianych okiem dziennikarzy. Później dostajemy wyniki badania przeprowadzonego w okresie poprzedzającym 7. edycję festiwalu.
- W ankiecie internetowej wzięło udział 200 respondentów - dziennikarzy akredytowanych przy festiwalu, wolontariuszy zaangażowanych w przygotowania oraz fanów i uczestników wydarzenia - wyjaśnia autor.
Rozdział piąty, ostatni, to archiwum, w którym znaleźć można wykaz wszystkich artystów, którzy przez 7 kolejnych edycji występowali na scenach Up To Date. Na koniec dostajemy festiwal w liczbach. Książkę wieńczą fotografie, które przez ostatnie lata docierały do fanów festiwalu.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl