Terroryści napadli na budynek tłoczni gazu. Kryło się za tym coś więcej
Podlascy policjanci i wojskowi uczestniczyli we wspólnych ćwiczeniach. Dzięki temu mogli omówić procedury i wypracować wspólny plan działania w razie wystąpienia podobnego kryzysu w rzeczywistości.
Podlaska Policja
W środę (14.02) odbyły się wspólne ćwiczenia służb. Uczestniczyli w nich policjanci oraz negocjatorzy i wojsko. Musieli opanować atak terrorystów na infrastrukturę tłoczni gazu w okolicach Zambrowa.
Całą akcję rozpoczęło zgłoszenie, które wpłynęło do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Osoba dzwoniąca poinformowała mundurowych, że na teren tłoczni gazu w powiecie zambrowskim wtargnęli zamaskowani mężczyźni. Napastnicy zabarykadowali się w zaatakowanym budynku wraz z zakładnikami. Mieli przy sobie broń.
Chwilę później na miejscu byli już policjanci z Zambrowa. Następnie dołączyli do nich również żołnierze z Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego oraz policyjni negocjatorzy i funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Białymstoku.
Negocjacje prowadzone były przez kilka godzin. Później doszło do szturmu policyjnych sił specjalnych, w wyniku którego zatrzymano wszystkich napastników.
Przeprowadzanie takich ćwiczeń w realnych warunkach umożliwiło omówienie procedur oraz wypracowanie wspólnego działania policji i wojska. Mają one ogromne znaczenie dla przygotowania funkcjonariuszy w razie wystąpienia podobnego kryzysu w rzeczywistości.
Mundurowi ostatnimi czasy mieli także okazję do wykonania praktycznych ćwiczeń w zakresie eliminowania zagrożenia związanego z atakiem uzbrojonych napastników na stację elektroenergetyczną w powiecie białostockim oraz rozszczelnieniem cysterny kolejowej przewożącej chlor w powiecie sokólskim.
Zofia Kondraciuk
24@bialystokonline.pl