Sport

Wróć

Teraz już wszystko zależy od Jagi. W poniedziałkowy wieczór mecz z Podbeskidziem

2016-04-02 10:18:20
W przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego o być albo nie być przed własną publicznością w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała zagra Jagiellonia. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek (4.04) o godzinie 18.00 na Stadionie Miejskim w Białymstoku.
www.jagiellonia.net / Grzegorz Chuczun
Po ostatniej klęsce Żółto-Czerwonych w Krakowie nastroje w stolicy Podlasia nie są najlepsze. Gra Jagiellonii nie rozpieszcza, a i zaangażowania na boisku też nie było widać. Dla podopiecznych Probierza poniedziałkowe starcie będzie prawdopodobnie nie tylko szansą na poprawę nastroju w białostockiej ekipie, ale także odzyskaniem zaufania wśród kibiców, a przede wszystkim uratowania obecnego sezonu.

- Każdy chce być w pierwszej ósemce. Przyjemność grania o najwyższe cele jest zupełnie inna niż gra w grupie spadkowej i martwienie się, co będzie dalej. Póki co szczęście nam chyba jednak sprzyja i mam nadzieję, że teraz uda nam się z niego skorzystać – mówi dla jagiellonia.pl Rafał Grzyb.

Jeśli kolejne starcie Jagi zakończy się fiaskiem, o pierwszej ósemce można zapomnieć. Przy zwycięstwie ekipy Żółto-Czerwonych szanse na znalezienie się w grupie mistrzowskiej są naprawdę duże. Jagiellończycy są w sytuacji podprogowej, w której los pozostaje tylko w ich rękach.

- Wszystko jest w naszych nogach i głowach. Recepta na pierwszą ósemkę jest bardzo prosta - musimy wygrać dwa najbliższe mecze. Wówczas nie będziemy musieli patrzeć na innych - wyjaśnia kapitan Jagiellonii.
Błażej Okuła
blazej.o@bialystokonline.pl