Telefon od przechodnia pomógł uratować narażonego na zamarznięcie 30-latka
Dzięki reakcji przypadkowego mieszkańca miasta, policjanci uratowali 30-letniego mężczyznę przed zamarznięciem.
Monika Zysk
W czwartek (5.01) około godz. 10.00 wysokomazowieccy policjanci otrzymali od przypadkowego mieszkańca sygnał o mężczyźnie leżącym przy jednym z bloków mieszkalnych w Wysokiem Mazowieckiem.
We wskazane miejsce zostali skierowani policjanci. Odnaleźli tego człowieka w pobliżu klatki schodowej jednego z bloków. Okazało się, że to 30-letni mieszkaniec południowej Polski, bez stałego miejsca zamieszkania. Funkcjonariusze wyziębionemu mężczyźnie udzielili pomocy i zapewnili miejsce w ośrodku wsparcia.
Policja przypomina, że każdy sygnał dotyczący miejsc przebywania osób bezdomnych, samotnych, niezaradnych życiowo czy też pod wpływem alkoholu, które narażone są na wyziębienie organizmu, może uratować życie. Nie bądźmy więc obojętni i reagujmy, powiadamiając odpowiednie służby.
Jeden telefon wystarczy, żeby uratować komuś zdrowie, a nawet życie.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl