Sport

Takiego rajdu na Podlasiu dawno nie było

Niemal 90 załóg weźmie udział w 41. odsłonie Rajdu Podlaskiego. Wydarzenie to, dzięki m.in. ogromnym staraniom Automobilklubu Podlaskiego, zyskało w tym roku na wartości, gdyż odbywająca się w naszym regionie impreza będzie częścią cyklu RSMP. Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce w latach 60.

- Przed nami wielkie wydarzenie. Naprawdę bardzo duże i znaczące dla Automobilklubu Podlaskiego, ale też dla całego środowiska kochającego sporty motorowe w Białymstoku i naszym województwie. 41. Rajd Podlaski po 55 latach powraca w randzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. W tym roku jako 2. runda. Dodatkowo, co jest kolejnym wyróżnieniem i zarazem wyzwaniem, jest to inauguracyjna runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Litwy. Także przyjadą do nas nie tylko najlepsze załogi rajdowe z Polski, ale też najlepsze załogi z Litwy, by rywalizować w swoich czempionatach, jak również o zwycięstwo w naszym rajdzie - mówi Piotr Bagniuk, wiceprezes Automobilklubu Podlaskiego.

Na liście startowej zobaczymy kierowców, którzy sięgali po najwyższe laury w mistrzostwach krajowych, m.in. Litwina Dominikasa Butvilasa (Skoda Fabia R5, 3-krotny mistrz Litwy) i Grzegorza Grzyba (Skoda Fabia Rally2 evo, 2-krotny mistrz Polski), ale w gronie faworytów są też inni świetni zawodnicy, którzy kapitalnie wypadli podczas 1. rundy RSMP. Wysokie notowania ma szwedzka załoga Tom Kristensson/Andreas Johansson (Hyundaiu i20 R5), lecz nie można zapominać także o Kacprze Wróblewskim i Jakubie Wróblu (Skoda Fabia Rally2 evo), czyli zwycięzcach 50. Rajdu Świdnicki-Krause.

Podczas zmagań inaugurujących cykl RSMP rywalizowano jednak na asfalcie, a teraz bój stoczony zostanie na trasach szutrowych. Aż 40 z 88 zgłoszonych duetów będzie dysponowało samochodami z napędem na 4 koła, które szutrowe OS-y pokonują w spektakularnych poślizgach, oferując kibicom wyjątkowe widowisko. W tym gronie jest 18 ekip, które skorzystają z najszybszych i najbardziej zaawansowanych rajdówek klasy Rally2 i R5.

OS numer 3 to porywająca jazda w samym centrum miasta

41. Rajd Podlaski rozpocznie się w sobotę (22.05) o godz. 15.00 od ceremonii startu, która odbędzie się w Białymstoku na Placu Jana Pawła II. Najpierw planowana jest rywalizacja na odcinku Niewodnica Nargilewska-Kolonia (OS 1 i 2 - godz. 15.30), a następnie dojdzie do skutku efektowny przejazd przez centrum stolicy Podlasia (godz. 18.20, okolice placu NZS). W sumie pierwszego dnia zawodów kierowcy pokonają ponad 17 km.

- Najlepszym miejscem do obserwowania zmagań jest oczywiście Białystok, gdzie odbędzie się odcinek superspecjalny. Wiemy jednak, że najwięksi fani sportów rajdowych pojadą do lasu, na odcinki szutrowe, bo rajd jest szutrowy i właśnie na tej nawierzchni odbędzie się główna rywalizacja. Przy okazji apeluję do wszystkich widzów, aby słuchali oni służb zabezpieczających imprezę. Należy stać za taśmą, w miejscach bezpiecznych, by rywalizacja przebiegała bez zakłóceń - dodaje Piotr Bagniuk.

Jeszcze więcej emocji czeka na nas w niedzielę (23.05). Tego dnia uczestnicy przejadą 6 OS-ów, a poszczególne próby sportowe noszą nazwę Siekierki (21,9 km), Małynka (13,8 km) oraz Glejsk (8,9 km). Każda lokalizacja pokonana zostanie przez kierowców dwukrotnie, co oznacza, że w sumie podczas całego 41. Rajdu Podlaskiego trzeba będzie przemierzyć trasy liczące ponad 100 km.

Park serwisowy i baza rajdu mają być zlokalizowane na stadionie miejskim (ul. Słoneczna). Ceremonia zakończenia zawodów zaplanowana jest na niedzielę na godz. 16.55. Przeprowadzona ona zostanie w centrum miasta na Placu Jana Pawła II.

Aktualna klasyfikacja generalna Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski:
1. Wróblewski/Wróbel - 35 pkt
2. Grzyb/Sadowski - 28 pkt
3. Kristensson/Johansson - 24 pkt
4. Szeja/Szeja - 20 pkt
5. Gabryś/Dymurski - 17 pkt
6. Lubiak/Dachowski - 15 pkt
7. Byśkiniewicz/Siatkowski - 13 pkt
8. Płachytka/Nowaczewski - 13 pkt
9. Sobczak/Włoch - 9 pkt
10. Sroka/Kielar - 7 pkt

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl