Kultura i Rozrywka
WróćTeatr Wierszalin zostaje w Supraślu. Dzierżawa budynku przedłużona na 3 lata
2014-11-05 00:00:00
Ekipa supraskiego Wierszalina może odetchnąć z ulgą. Przynajmniej na razie. Dzierżawa budynku przy ul. Kościelnej została przedłużona na trzy lata. Nie zmienia to jednak faktu, że siedziba Teatru wymaga gruntownego remontu.
Anna Dycha
Umowę o przedłużeniu dzierżawy podpisali Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla i Piotr Tomaszuk, dyrektor Teatru Wierszalin, w tej sytuacji występujący jako prezes Fundacji Wierszalin. Było to niezbędne, by Teatr mógł zostać w budynku przy Kościelnej. Prawo jego użytkowania kończyło się bowiem 31 grudnia 2014 roku.
- Jesteśmy stąd. Tutaj chcemy mieć swój dom. Jeżeli nie mamy siedziby, nie istniejemy - podkreśla Piotr Tomaszuk.
Nie bójmy się inwestować w Wierszalin
Piotr Tomaszuk cieszy się, że teatralna ekipa nie musi się bać o jutro.
- W obliczu eksmisji rzadko ktoś bywa artystą - komentuje sytuację. - Możemy tutaj tworzyć i to jest najważniejsze.
Burmistrz Supraśla dodaje, że dzierżawa została przedłużona na 3 lata, ale po uzyskaniu odpowiedniej zgody radnych miasta może być ona wydłużona nawet na 10 lat.
- Wszyscy powinniśmy dołożyć starań, by Teatr Wierszalin został w Supraślu. Nam zależy na tym, by ten obiekt mógł się rozwijać. Nie bójmy się inwestować w Wierszalin - apeluje.
Jednak sytuacja jest bardziej skomplikowana.
Brak porozumienia, brak remontu
Problem z siedzibą Wierszalina trwa od kilku lat. Nieruchomość stanowi własność gminy Supraśl. Chcą ją przejąć władze województwa, bo tylko wtedy mógłby rozpocząć się remont niszczejącego budynku. Strony nie mogą jednak dojść do porozumienia. Upadł pomysł oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste. Wcześniej proponowano też darowiznę celową. Radni Supraśla mieli warunek - by nieruchomość była przeznaczona na cele Wierszalina lub innej jednostki kultury, ale po uzgodnieniu z samorządem Supraśla. Na ten zapis nie zgodził się z kolei zarząd województwa. Burmistrz Supraśla deklaruje, że gmina w każdej chwili jest gotowa, by przekazać nieruchomość. Liczy też na większą współpracę z urzędem marszałkowskim.
Zbiórka na modernizację budynku
Tymczasem budynek niszczeje. Tomaszuk postanowił rozpocząć więc zbiórkę na remont. Na spotkaniu z dziennikarzami zaprezentował skarbonkę z napisem PKO, do której można wrzucać pieniądze. Liczy na hojność przyjaciół Teatru i osób odwiedzających Supraśl.
W miasteczku zbliża się natomiast do końca remont Domu Ludowego. Dobrowolski zapowiada, że będą w nim działały dwie sceny - jedna znajdująca się bliżej Wierszalina i druga wewnątrz budynku. Zrodził się pomysł, by Teatr mógł grać na jednej ze scen latem. Tymczasem Wierszalin przygotowuje kolejną premierę, której szczegóły ujawni wkrótce. Tomaszuk zapowiada też lżejszy, z większą dozą humoru piątkowy repertuar Wierszalina.
- Nie ma we mnie woli, by tworzyć coś od początku. Mogę rozwijać to, na co 20 lat pracowałem ja i cały zespół - podsumowuje szef Wierszalina.
- Jesteśmy stąd. Tutaj chcemy mieć swój dom. Jeżeli nie mamy siedziby, nie istniejemy - podkreśla Piotr Tomaszuk.
Nie bójmy się inwestować w Wierszalin
Piotr Tomaszuk cieszy się, że teatralna ekipa nie musi się bać o jutro.
- W obliczu eksmisji rzadko ktoś bywa artystą - komentuje sytuację. - Możemy tutaj tworzyć i to jest najważniejsze.
Burmistrz Supraśla dodaje, że dzierżawa została przedłużona na 3 lata, ale po uzyskaniu odpowiedniej zgody radnych miasta może być ona wydłużona nawet na 10 lat.
- Wszyscy powinniśmy dołożyć starań, by Teatr Wierszalin został w Supraślu. Nam zależy na tym, by ten obiekt mógł się rozwijać. Nie bójmy się inwestować w Wierszalin - apeluje.
Jednak sytuacja jest bardziej skomplikowana.
Brak porozumienia, brak remontu
Problem z siedzibą Wierszalina trwa od kilku lat. Nieruchomość stanowi własność gminy Supraśl. Chcą ją przejąć władze województwa, bo tylko wtedy mógłby rozpocząć się remont niszczejącego budynku. Strony nie mogą jednak dojść do porozumienia. Upadł pomysł oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste. Wcześniej proponowano też darowiznę celową. Radni Supraśla mieli warunek - by nieruchomość była przeznaczona na cele Wierszalina lub innej jednostki kultury, ale po uzgodnieniu z samorządem Supraśla. Na ten zapis nie zgodził się z kolei zarząd województwa. Burmistrz Supraśla deklaruje, że gmina w każdej chwili jest gotowa, by przekazać nieruchomość. Liczy też na większą współpracę z urzędem marszałkowskim.
Zbiórka na modernizację budynku
Tymczasem budynek niszczeje. Tomaszuk postanowił rozpocząć więc zbiórkę na remont. Na spotkaniu z dziennikarzami zaprezentował skarbonkę z napisem PKO, do której można wrzucać pieniądze. Liczy na hojność przyjaciół Teatru i osób odwiedzających Supraśl.
W miasteczku zbliża się natomiast do końca remont Domu Ludowego. Dobrowolski zapowiada, że będą w nim działały dwie sceny - jedna znajdująca się bliżej Wierszalina i druga wewnątrz budynku. Zrodził się pomysł, by Teatr mógł grać na jednej ze scen latem. Tymczasem Wierszalin przygotowuje kolejną premierę, której szczegóły ujawni wkrótce. Tomaszuk zapowiada też lżejszy, z większą dozą humoru piątkowy repertuar Wierszalina.
- Nie ma we mnie woli, by tworzyć coś od początku. Mogę rozwijać to, na co 20 lat pracowałem ja i cały zespół - podsumowuje szef Wierszalina.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl