Te Tris wydaje solowy album
Płyta ukaże się na początku czerwca. Wyda ją niezależna, nowopowstająca wytwórnia Reformat Records.
Jeden z raperów grupy WieszOCoChodzi pracuje nad nią w warszawskim studiu. - Mam już nagraną część materiału. Podejrzewam, że do końca marca zostanie zamknięty proces zgrywania części wokalnej. Reszta to dogranie żywych instrumentów, proces miksu i masteringu - mówi Te Tris.
Ma nadzieję, że jego projekt pociągnie za sobą płytę zespołu, który ma na koncie krążki wydawane jedynie własnym sumptem. - Staramy się pozostawiać amatorkę daleko w tyle. Pchnąć naszą twórczość na dalekie wody. Tym bardziej, że nie jest to nasze widzimisię. Dostajemy całkiem sporo sygnałów od ludzi, którzy chcą, żebyśmy istnieli w tym świecie - zapewnia Te Tris.
- Narosła pewna aura naszej podziemności. Ale my chcemy się rozwijać, chcemy nagrywać albumy - wyjaśnia. Esdwa, drugi z trzech raperów zespołu, dodaje: - Zaczerpnięty z angielskiego zwrot dotyczący spłacania długów oznacza oddanie chwały tym, którzy byli wcześniej przez szlifowanie swoich umiejętności w podziemiu, a nie pchanie się od razu na tzw. legal.
Oni wiedzą, jak te umiejętności szlifować. Te Tris: - Świadomość istnienia na scenie, bycia przekaźnikiem pewnych emocji musi narosnąć. To nie powstaje w dwa tygodnie czy miesiąc. Wydaje mi się, że jakieś kroki poczyniliśmy, żeby tą świadomość mieć, ale jeszcze długa droga przed nami. I dodaje: - Wejście na profesjonalny poziom bardziej pokazuje wady. Wiem, ile rzeczy muszę jeszcze wypracować, ale wiem też, ile udało się przez te wszystkie lata. Nie trzeba pędzić, jak robili to wszyscy, ale działać powoli.
andy