Aktualności

Wróć

Tanio nie jest, ale i tak mamy lepiej niż zachodnie województwa

2018-08-03 12:03:40
Mieszkańcy zachodnich województw mogą nam pozazdrościć. W Podlaskiem mamy znacznie niższe ceny malin, porzeczek, jabłek i borówek.
pixabay.com
Inspekcja Handlowa oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeanalizowały ceny owoców. Od 18 do 30 lipca sprawdzono prawie 1600 sklepów. Kontrolerzy przyjrzeli się temu, ile średnio kosztują (za kilogram) wiśnie, jabłka, maliny oraz porzeczki czerwone i czarne.

Okazało się, że ceny wiśni najwyższe były w Pomorskiem – 6,44 zł oraz Zachodniopomorskiem - 6,17 zł, a najniższe w Lubelskiem – 3,80 zł. W Podlaskiem zaś owoce te kosztowały 4,06 zł.

Natomiast ceny jabłek wahające się między 3,68 a 3,87 zł utrzymują się w województwach: warmińsko-mazurskim, mazowieckim, łódzkim i wielkopolskim. Owoce te najdroższe są w Pomorskiem i Opolskiem – 4,61 zł. Na Podlasiu dostaniemy je za 3,25 zł.

Zaś za maliny płaci się najmniej na Podkarpaciu. Tam kosztują 10,50 zł. Z drugiej strony najwięcej pieniędzy muszą za nie wyłożyć mieszkańcy woj. zachodniopomorskiego (aż 33,24 zł). Z kolei w naszym regionie maliny to zachcianka za 17,13 zł.

Mamy natomiast najniższe ceny jeżeli chodzi o czarną porzeczkę. W Podlaskiem średnia cena za 1 kg tego owocu to 3,06 zł, co stanowi najlepszy wynik w porównaniu z innymi regionami. Podczas gdy najwięcej, bo aż 8,46 zł, muszą wyjąć z portfela mieszkańcy województwa pomorskiego. Sporo, bo 6,30 zł płacą też osoby z Dolnego Śląska.

Widzimy zatem jak na dłoni, że najwięcej za wymienione owoce płaci się na zachodzie kraju, a najmniej – na wschodzie.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl