Tancerze zaatakowali Białystok. Blisko tysiąc uczestników Carnival Dance Attack
Ponad 80 formacji tanecznych, około 1000 tancerzy, brawurowe choreografie – Carnival Dance Attack zaatakował miasto. Impreza Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury miała w tym roku odświeżoną formułę.
M. Kardasz
Carnival Dance Attack 2013 to przegląd zespołów tanecznych z całej Polski. Najciekawsze choreografie można było obejrzeć podczas sobotniego koncertu galowego. Oceniało je jury w składzie: Iwona Orzełowska, Luciano Di Natale, Łukasz Ufo Łukomski i Mariusz Kotarski.
Taniec sposobem na wyrażenie siebie
Prezentowali się tancerze w różnym wieku i w różnych stylach tanecznych – m.in. hip-hopie, tańcu współczesnym, jazzie czy show dance.
- Zainspirował mnie program You can dance oraz filmy, m.in. Step up – przyznaje Ola tańcząca hip-hop w formacji Solidarity Squad z Łomży. Magda dodaje, że inspiracją były też filmiki zamieszczane na serwisie YouTube.
- Taniec to rodzaj spełnienia, oderwania się od szkoły, od codziennych zajęć. W ten sposób mogę wyrazić siebie – podkreśla Magda.
Kornelia Godlewska tańcem zainteresowała się w wieku 6 lat, teraz pasję realizuje w białostockim zespole Pląs. Razem z koleżankami zaprezentowała układ tańca współczesnego.
- W treningi trzeba włożyć dużo pracy, ale cały wysiłek rekompensuje występ na scenie - przyznaje.
Formy współczesne zaczynają dorównywać hip-hopowi
Carnival to impreza w odświeżonej formule. Od 1993 r. odbywała się pod nazwą Przeglądu Zespołów Tanecznych Karnawał. Zainteresowanie nią nie maleje – w tym roku udział w przeglądzie wzięło ponad 80 zespołów z całej Polski, m.in. z Warszawy, Poznania, Kielc oraz regionu. Jakie style cieszą się największą popularnością?
- Formy współczesne i jazzowe zaczynają dorównywać hip-hopowi – zauważa Małgorzata Sienkiewicz z Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury. – W tym roku po latach kryzysu dołączył do nich też show dance. Dzieje się tak dlatego, że można w nim wymieszać wszystkie style, a to bardzo ważne, by zespół rozwijał się w każdym kierunku.
Podkreśla, że dużą grupą są zespoły debiutujące, które nie tańczą dłużej niż dwa lata.
- Coraz więcej osób decyduje się tańczyć i to w każdym wieku. Mieliśmy w tym roku kategorię do lat 7, bo było takie zapotrzebowanie. Myślę, że za rok powstanie też kategoria powyżej lat 30 – dodaje Małgorzata Sienkiewicz.
Białystok mocnym punktem na tanecznej mapie
Ale Carnival Dance Attack to nie tylko rywalizacja. Podczas warsztatów prowadzonych przez członków jury (Mariusz Kotarski i Łukasz Ufo Łukomski) tancerze mogli uczyć się nowych rodzajów tańca. Odpoczynkiem od konkurencji była też jazda nieobowiązkowa.
Jak tłumaczą organizatorzy, nowa nazwa imprezy daje większe możliwości medialne. Zachęca młodych ludzi, zwraca uwagę tancerzy związanych z formami ulicznymi i showdance’owymi. Ze względu na dużą liczbę uczestników główną część imprezy (eliminacje i koncert galowy) przeniesiono do hali sportowej Zespołu Szkół Rolniczych na Dojlidach.
- Co roku poziom imprezy jest wyższy, a Białystok postrzegany jest jako miasto z tancerzami na wysokim poziomie – ocenia Sienkiewicz. – Zespoły z kraju boją się do nas przyjeżdżać, by konkurować z najlepszymi. Te, które już się odważą, prezentują duże taneczne umiejętności.
Wyniki imprezy będą dostępne na stronie organizatora. Portal BiałystokOnline.pl patronował Carnival Dance Attack 2013.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl